Valve

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi sebol z miasteczka Kraków. Mam przejechane 76540.33 kilometrów w tym 14917.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

2007

2006

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:	646.96 km (w terenie 31.00 km; 4.79%)
Czas w ruchu:	30:56
Średnia prędkość:	20.91 km/h
Liczba aktywności:	14
Średnio na aktywność:	46.21 km i 2h 12m
Więcej statystyk

DST 40.17km
Czas 01:34
V_AVG 25.64km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Babia Góra Tour

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 4

Dziś już spokojna trasie po okolicznych wioskach...a przez ostanie dni (23-25.08 2011) takie widoki mogę poobserwować..nawet nie wiedziałem, że chodzenie po górach może dawać tyle frajdy, wyjazd jak najbardziej pozytywny. Odwiedziłem największy szczyt Beskidów, czyli Babią Górę 1725 m n.p.m...niestety tym razem nie rowerem tylko z buta, ale nie odważył bym się rowerem jechać od strony polskiej..przewalone..na dodatek poszliśmy najtrudniejszym szlakiem w Beskidach Perć Akademików na odcinku 2,5 km 540 m przewyższenia.. brakowało oddechu czasem, na szczycie przywitały nas Tatry..wiele pisać..odwiedziliśmy największy wodospad w Beskidach, niespodziewany mega grat też był i wiele innych ciekawych rzeczy..pisać by było...ale na szybko podsumowując wyjazd 40,3 km marszu..przewyższeń 2300 i czas podróżowania to około 21 godzin

siedzę sobie i podziwiam © sbor

tam daleko... © sbor

wspina się Bartek © sbor

Taterki © sbor

fajny widoczek tylko te górki wszystko zasłaniają © sbor

przerwa na prasę © sbor

nie da się jeździć po parku...eh... © sbor

i ja do góry...był strach.. © sbor

Team :) © sbor

pod pomnikiem..gdzie samolot sie rozbił na Policy © sbor

i niespodziewane gradobicie... © sbor

przy wodospadzie © sbor

DST 47.69km
Teren 2.00km
Czas 02:20
V_AVG 20.44km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Wolno i spokojnie

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 21.08.2011 | Komentarze 0

Zabrałem się po 16 i wyruszyłem przed siebie. Nic mnie nie zmuszało do szybkiej jazdy więc w miarę spokojny lajtowym tempie wędrowałem sobie po okolicznych wioskach. Teraz odpoczynek od rowerka będzie..oby lekarz w Warszawie powiedział coś miłego...

DST 73.75km
Teren 10.00km
Czas 03:25
V_AVG 21.59km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Dobra traska i...problemy żołądkowe :P

Sobota, 20 sierpnia 2011 · dodano: 20.08.2011 | Komentarze 2

Udało się w końcu kogoś na traske wyciągnąć. Pojechał ze mną Miciem. Ustawka pod Lidlem na Hetmańskiej i jazda w kierunku Kopaliny 463 m. n.p.m. Pierwsza część trasy przebiegała po bocznych drogach i z wiaterkiem w twarz. Nawet udało się coś w terenie pokręcić. Po zjeździe do Strzyżowa coś zacząłem się nie najlepiej czuć (problemy żołądkowe) i trzeba było robić postój w Gliniku, a potem w Czudcu. Od Czudca już się znów bardzo dobrze jechało... jednak forma jakaś wraca?? powoli do przodu

widoczek © sbor

walczy Miciu na podjeździe © sbor

widzę ciemność © sbor

Bardo i Chełm i inne... © sbor

Sucha Góra © sbor

DST 50.66km
Teren 10.00km
Czas 02:26
V_AVG 20.82km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Nowe ścieżki - i gdzie ta forma ?

Czwartek, 18 sierpnia 2011 · dodano: 18.08.2011 | Komentarze 2

Nareszcie udało się z kim pojechać, bo ostatnio nie ma chętnych.. Traska z Pawłem bardzo fajna i przy okazji poznałem nowe ścieżki terenowe i szosowe. Jechaliśmy w spokojnym tempie. Paweł musiał się oszczędzać przed jutrem, a ja bez formy :). Najpierw atak pod krzyż Milenijny większość w terenie..ręka hm coś pozwala jeździć, ale nie ma coś się spieszyć, później już asfalcikiem do Czudca i powrócik w stronę Rzeszowa. Padnięty jestem..nie dobrze ze mną :D

DST 17.70km
Czas 01:08
V_AVG 15.62km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Spokojnie

Środa, 17 sierpnia 2011 · dodano: 17.08.2011 | Komentarze 0

Traska wiodła praktycznie po Rzeszowie. Wyjazd na Rocha i zjazd przez Zalesie. Był to kolejny dzień jazdy z walką o przetrwanie dla towarzysza mojej trasy..ale się udało.

DST 57.55km
Teren 2.00km
Czas 03:07
V_AVG 18.47km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Freestyle

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · dodano: 15.08.2011 | Komentarze 0

Koło południa pojechałem na Magdalenkę z mamą, a po obiadku wybrałem się przed siebie tam gdzie mi się skręci..po drodze odwiedziłem Bartka, a na szczycie Matysówki pies gryz mi buta, do czego to już dochodzi..ja nie mam sił po podjeździe a tu jeszcze pies goniący...

DST 66.50km
Teren 6.00km
Czas 03:14
V_AVG 20.57km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Męczenie podjazdów

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 2

Wybrałem się w stronę naszych góreczek. Co by nie powiedzieć dają mi ostro w dupkę, nadal nie czuje mocy w nogach, dosyć ciężko mi to idzie, ale powoli do przodu. Docelowym miejscem dzisiejszej traski była Sołonka, gdzie umówiłem się z rodzinką w Źródle Solanki..a tak można coś powiedzieć na temat jazdy w terenie, dziś pierwszy raz wybrałem się pojeździć...na utwardzonym dziurawym nierównym podłożu nie było najgorzej, ale tam gdzie były już większe kamyki to nie najlepiej się jechało chodź rękę wytrzymała. Raczej odpuszczę jeszcze jazdę w terenie i skusze się dopiero na początku września jeśli poprawi się stan mojego stawu łokciowego

DST 30.90km
Czas 01:27
V_AVG 21.31km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Rozgrzewka...

Sobota, 13 sierpnia 2011 · dodano: 13.08.2011 | Komentarze 0

Rozgrzewka to pojęcie dla jednych normalna sprawa i odpowiednie tempo, a dla drugiej osoby może być katorgą żeby utrzymać koło na rozgrzewce i tak było dziś ze mną. Paweł taką rozgrzewkę zrobił aż mi puls mi podskoczył do 185 i musiałem odpuścić. Dobrze, że w drugiej części naszej krótkiej trasy już jechało mi się lepiej. Wyjazd krótki bo jakaś niemiła chmura nas goniła i musieliśmy odpuścić troszkę i skróci traske.

DST 27.84km
Czas 01:15
V_AVG 22.27km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Standard

Czwartek, 11 sierpnia 2011 · dodano: 11.08.2011 | Komentarze 0

Samopoczucie dzisiejszego dnia nie było za dobre i tak samo się jeździło, nie było za dużych chęci na traske dłuższą..więc tylko Staroniwa - Kielanówka - Racławówka - Niechobrz - Boguchwała - Rzeszów

DST 47.96km
Teren 1.00km
Czas 02:20
V_AVG 20.55km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Pokonać słabości

Niedziela, 7 sierpnia 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 8

Kiedy musiał nadejść ten dzień...postanowiłem pojechać na najokrutniejszy podjazd asfaltowy w okolicach Rzeszowa. Od samego początku nie jechał się za dobrze, ponieważ wiał mocno wiatr oraz forma nie najlepsza po wczorajszej imprezie, dojeżdżając do górki zrobiłem mały postój i zakatowałem górkę... no i jedziemy początek spokojny małe nachylenie się jedzie, na dodatek w cieniu i zaczyna się schody, redukcja przełożeń i dalej młynek kręcę..gdy dojeżdżam do najstromszego odcinka mam ochotę wrzucić jeszcze lżejsze przełożenie na tył, a tu już nie ma ..oj zaraz nie dam rady..ale jakoś samo w sobie się zmotywowałem i wymordowałem podjazd. Na szczycie posiłek i jazda w dół. Jeszcze się troszkę pokręciłem po górkach innych i pojechałem do Bartka ugadać sprawy wyjazdu. Powrót z Zalesia już był mało przyjemny prąd odcięło w nogach.