Valve

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi sebol z miasteczka Kraków. Mam przejechane 77726.85 kilometrów w tym 15162.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

2007

2006

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:	1170.63 km (w terenie 301.00 km; 25.71%)
Czas w ruchu:	59:55
Średnia prędkość:	19.54 km/h
Liczba aktywności:	20
Średnio na aktywność:	58.53 km i 2h 59m
Więcej statystyk

DST 46.82km
Teren 25.00km
Czas 02:07
V_AVG 22.12km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Terenowo

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · dodano: 13.04.2010 | Komentarze 0

Zdecydowałem sie ze dziś pojeżdżę terenowo. Na traske wymyśloną przez Mateusz zgodziłem się, ale nie byłem przekonany co z tego będzie..wyszło rewelacja..ale straty są takie że wybity palec jest ;/..całej traski nie objechaliśmy, bo czas się kończył oraz druga przeszkoda w postaci dużych psów do których nie chcieliśmy się zbliżać, więc odpuściliśmy i wróciliśmy do Rzeszowa..a terenik obejmował Słocine, Magdalenkę aż do Handzlówki lub jeszcze dalej..

DST 74.76km
Czas 02:49
V_AVG 26.54km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Szosowo

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 · dodano: 12.04.2010 | Komentarze 0

Pojechałem z Mateuszem na traskę..Matysówką przez Chmielnik aż do Dylągówki potem powrót przez Hyżne, Tyczny średnia była 28 z kawałkiem..później dla relaksu nad Wisłokiem moje nogi :P..a na spotkaliśmy Ewelinę i pojechała chwilkę z nami..ale ona na szosówce..łatwiej miała hehe

DST 69.92km
Teren 20.00km
Czas 03:36
V_AVG 19.42km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Boska Dolina

Sobota, 10 kwietnia 2010 · dodano: 10.04.2010 | Komentarze 3

Dziś nieplanowany wyjazd z większa ekipą do Boskiej Doliny..a gdzie to wogóle jest...no dobra spóźniełem się i nawalałem żeby dogonić grupę..na Magdalene się spotkaliśmy i ruszyliśmy w dalaszą podróż..przez wioski dotarliśmy do Dylągówki..a po zjeździe dojechaliśmy do Boskiej Doliny..do tego miejsca było ekstra!!!ale jak opuszczaliśmy boska dolinę to zaczeło się... deszcz..a dalej to już szkoda gadać jednym słowem..przemarznięci itp..dopiero w Błażowej słońce się pokazało i na spokojnie z Arturem, Rafałem i Agnieszką dotarliśmy do Rzeszowa..

idziemy na rower...dosłownie © sbor

Ekipa z tylca © sbor

ekipa z przodu © sbor

Ekipa z niebieskiego jeepa © sbor

na podjeździe © sbor

Wzgórza dynowskie © sbor

brudasek © sbor

więcej niż 26 cali © sbor

drugi fotograf na trasce © sbor

DST 69.25km
Teren 12.00km
Czas 03:30
V_AVG 19.79km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Miało być lajtowo...

Piątek, 9 kwietnia 2010 · dodano: 09.04.2010 | Komentarze 1

Dziś na traskę pojechałem z Magdą. Miało być miło, sympatycznie i lajtowa traska, było miło sympatycznie i zabawnie, ale noga dziś nie podawała tak jak należy i ciężko mi się jeździło. Jak tak dalej pójdzie to będę się bał jeździć z Magda bo jej forma co raz wyższa ;) a i tak nie zapomnę tej dziury kolo studzienki oj oj :P oby więcej takich trasek ;)

DST 45.92km
Teren 4.00km
Czas 01:54
V_AVG 24.17km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Czasówka

Czwartek, 8 kwietnia 2010 · dodano: 08.04.2010 | Komentarze 2

Pierwszy raz w tym sezonie zrobiłem swoja ulubioną czasówka na podjeździe na Rocha, kiedyś trzeba było..bałem sie o czas, ale końcowy efekt jestem w szoku 7:28 całkiem nie źle jak na początek obowiązkowy odpoczynek..a później dawaj dalej zaraz na dojeździe do Matysówki spotkałem kolegę... pogadałem i pożyczył mi baterie do mp3 bo mi padła:P fart..dalej pojechałem na WSIiZ i tam miało być dobrze, a gorzej nie mogło być..błoto się okropnie kleiło..zjazd do Tyczyna i jeszcze obowiązkowo na Wisłok..tam spotkałem Rafała i Agnieszkę..chwilkę pogadaliśmy i jeszcze zrobiłem rozjazd po alejkach, a tam kolejny znajomy tym razem z bloku, nawet ludzie wyszli z domu i zaczęli coś jeździć.

DST 46.98km
Czas 02:10
V_AVG 21.68km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Szosowo ;)

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 0

Po 16:30 pojechałem z Piotrem na lekka traske..hehe..nawet nawet się jechało, chodź koncepcji nie było na jazde, tam gdzie sie skręciło tam się jechało.

DST 63.92km
Teren 30.00km
Czas 03:20
V_AVG 19.18km/h
Aktywność Jazda na rowerze

87,65 km/h rekordzik...

Niedziela, 4 kwietnia 2010 · dodano: 04.04.2010 | Komentarze 4

Terenowo aż za bardzo..chyba przesadziłem dziś..podjazd na Grochowiczną od strony Babiej góry 2..zjazd do Czudca, podjazd kolejny w terenie z pod Kaczarnicy oj ciągnął się w terenie chyba 10 km..widoczek na Żarnową..zjazd później przez Połomie..wyjazd w Baryczce..wiaterek w plecy i na Sołonce rekord 87,65 km/h!!!!!! oj żałuje ze nie miałem oponek szosowych...tylko dziś oponki 2,0 Geax były ;/ na koniec podjeździk w Lubeni i zjazd szuterkiem z Przylaska..juz wogóle bez sił..aby ukończyć dobrze dzien pojechałem nową traską wzdłuż Wisłoka rewaleka singiel.. tylko ja sił nie miałem. Na trase towarzyszył mi Piotr

DST 69.08km
Teren 20.00km
Czas 03:28
V_AVG 19.93km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Rewelka

Sobota, 3 kwietnia 2010 · dodano: 03.04.2010 | Komentarze 1

Pogoda koło 12 godziny wyklarowała się, słońce świeciło więc trzeba było by się gdzies ruszyć. Na gadulcu zgadałem sie z Bartkiem i ruszyliśmy o 13...no właśnie gdzie tu jechać, więc za początkowy punkt obraliśmy sobie Magdalenke..pierwszy raz tam byłem w tym roku, a potem to już improwizacją..zjazd do Chmielnika wyjazd na Borówki i zjazd do Borku, a tam kolejny podjazd na nas czekał pod Sanktuarium oraz kolejna porcja terenu, później jeszcze WSIiZ zahaczyliśmy, a następnie zjazd do Tyczyna..stawy w Rzeszowie(dawny Budziwój) i domek, tam zjadłem sałatkę i jeszcze na rower sam poszedłem..Słocinka plus miasto.

DST 25.93km
Teren 10.00km
Czas 01:25
V_AVG 18.30km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Nareszcie ;)

Piątek, 2 kwietnia 2010 · dodano: 02.04.2010 | Komentarze 2

Jak na pierwszy raz w terenie tragedii nie było. Moja forma zdecydowanie odbiega od wszelakich norm.. ale udało się wyjechać na tzw. sławną serpentynę. Pierwsze zdjęcie z niej jest, widać dokładnie całe miasto ze wzgórza. Plan na następne km był prosty dojechać do Słociny. Wszystko było by ok. tylko.. spotkałem się z wycinką drzewa na ścieżkach nie dało się jechać eh znów te same problemy co rok temu…cały porysowany na nogach. Gdy wyjechałem z lasu to niespodzianka ciemne chmury się zbierały na Rzeszowem i ile sił do domku popędziłem.

DST 57.72km
Czas 02:14
V_AVG 25.84km/h
Aktywność Jazda na rowerze

3 Góreczki

Czwartek, 1 kwietnia 2010 · dodano: 01.04.2010 | Komentarze 2

Pojechałem samemu na traskę ponieważ większość znajomych albo było w czasie jazdy lub już po..plan był prosty zjechać sobie z Sołonki...a więc zaczynając na początek poszedł podjazd na Przylasek na rozgrzewkę, a następnie po zjeździe do Lubeni pojechałem w stronę Sołonki, ale się zawiodłem ponieważ podjeżdżając obczaiłem drogę, a tam dużo piasku było jeszcze...zjeżdżając potem trochę samochód mi przeszkodził podjeżdżający i wszyło tylko 83,98 km/h - wiatr mi nie sprzyjał. Kolejny krok to podjazd na serpentynę w Hermanowej i potem już nawalanie do Rzeszowa z wysoką średnią na koniec przejażdżka nad Wisłokiem.