Info
Ten blog rowerowy prowadzi sebol z miasteczka Kraków. Mam przejechane 77740.26 kilometrów w tym 15162.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.13 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007 2006
Zdobyte szczyty
Bardo 534 m n.p.m.
Chełm 528 m n.p.m.
Prządki 515 m n.p.m.
Patria 510 m n.p.m.
Królewska Góra 554 m n.p.m.
Kopalina 463 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Strzałówka 478 m n.p.m.
Liwocz 562 m n.p.m.
Biała Góra 405 m n.p.m.
Tatry:
Dolina Gąsienicowa (Murowaniec) 1520 m n.p.m.
Beskid Zachodni:
Przełęcz Krowiarki 1018 m n.p.m.
Sudety:
Przesieka 765 m n.p.m.
Bobrowe Skały 634 m n.p.m.
Rozdroże pod Zwaliskiem 995 m n.p.m.
Skalnik 948 m n.p.m.
Petravka 1262 m n.p.m.
Akademicka Strzecha 1282 m n.p.m.
Beskid Wyspowy:
Luboń Wielki 1022 m n.p.m.
Lubomir 904 m n.p.m.
Jasień 1054 m n.p.m.
Mogielica 1171 m n.p.m.
Pogórze Wiśnickie:
Góra Południowa 333 m n.p.m.
Szpilówka 515 m n.p.m.
Spiska Magura/ Podhale:
Przełęcz Zdiar 1125 m n.p.m.
Beskid Niski:
Rotunda 776 m n.p.m.
Kamień 857 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Magura Małastowska 813 m n.p.m.
Czerteż 638 m n.p.m.
Fujów 767 m n.p.m.
Jałowa Kiczera 578 m n.p.m.
Polana 651 m n.p.m.
Homola 712 m n.p.m.
Baranie 754 m n.p.m.
Wahalowski Wierch 666 m n.p.m.
Cergowa 716 m n.p.m.
Czarna 703 m n.p.m.
Ostra 687 m n.p.m.
Kozie Żebro 847 m n.p.m.
Bucznik 519 m n.p.m.
Łysa Góra 641 m n.p.m.
Przymiarki 633 m n.p.m.
Flasza 663 m n.p.m.
Rzepedka 708 m n.p.m.
Wysokie 657 m n.p.m.
Magura 822 m n.p.m.
Ostry Wierch 938 m.n.p.m.
Beskid Makowski:
Groń 810 m n.p.m.
Okrąglica 1239 m n.p.m.
Koskowa Góra 866 m n.p.m.
Beskid Śląski:
Kotarz 985 m n.p.m.
Barania Góra 1220 m n.p.m.
Błatnia 917 m n.p.m.
Szyndzielnia 1001 m n.p.m.
Klimczok 1117 m n.p.m.
Kozia Górka 686 m n.p.m.
Skrzyczne 1276 m n.p.m.
Małe Skrzyczne 1211 m n.p.m.
Malinów 1115 m n.p.m.
Przełęcz Karkoszczonka 729 m n.p.m.
Przełęcz Salmopol 934 m n.p.m.
Malinowska Skała 1152 m n.p.m
Orłowa 813 m n.p.m.
Trzy kopce 810 m n.p.m.
Stary Groń 792 m n.p.m.
Magura Wiślańska 1140 m n.p.m.
Równica 885 m n.p.m.
Stołów 1035 m n.p.m.
Szoszów Wielki 885 m n.p.m.
Wielki Stożek 978 m n.p.m.
Przełęcz Kubalonka 761 m n.p.m.
Wielka Czantoria 995 m n.p.m.
Beskid Żywiecki:
Pilsko 1535 m n.p.m.
Rysianka 1322 m n.p.m.
Rycerzowa Wielka 1226 m n.p.m.
Rycerzowa Mała 1206 m n.p.m.
Babia Góra 1725 m n.p.m.
Beskid Mały:
Przegibek 663 m n.p.m.
Hrobacza Łąka 828 m n.p.m.
Magura Wilkowicka 909 m n.p.m.
Żar 761 m n.p.m.
Czupel 933 m n.p.m.
Kocierz 756 m n.p.m.
Potrójna 883 m n.p.m.
Gaiki 808 m n.p.m.
Leskowiec 922 m n.p.m.
Góry Świętokrzyskie:
Łysica 612 m n.p.m.
Kobyla Góra 391 m n.p.m.
Patrol 388 m n.p.m.
Duża Skała 444 m n.p.m.
Łysa Góra 594 m n.p.m.
Biesak 377 m n.p.m.
Klonówka 473 m n.p.m.
Miejska Góra 426 m n.p.m.
Telegraf 408 m n.p.m.
Bukowa Góra 484 m n.p.m.
Gorce:
Turbacz 1310 m n.p.m.
Beskid Sądecki:
Radziejowa 1262 m n.p.m.
Ubocz 820 m n.p.m.
Kozie Żebro 888 m n.p.m.
Wielki Rogacz 1182 m n.p.m.
Runek 1080 m n.p.m.
Jaworze 882 m n.p.m.
Skalnik 669 m n.p.m.
Jaworzyna Krynicka 1114 m n.p.m.
Pogórze Przemyskie:
Piaskowa 470 m n.p.m.
Suchy Obycz 618 m n.p.m.
Kiczerka nad Łomną 499 m n.p.m.
Kanasin 555 m n.p.m.
Bziana 578 m n.p.m.
Kopystańka 541 m n.p.m.
Bieszczady:
Chryszczata 997 m n.p.m.
Hulskie 846 m n.p.m.
Kaczmarewka 728 m n.p.m.
Kiczerka 910 m n.p.m
Przełęcz Wyżna 886 m n.p.m
Łopiennik 1069 m n.p.m
Chocień 620 m n.p.m
Trohaniec 939 m n.p.m
Kobylanka 806 m n.p.m
Przełęcz Żebrak 816 m n.p.m
Suliła 806 m n.p.m
Durna 979 m n.p.m
Roztocze:
Łysa Góra 331 m n.p.m
Tłomska Góra 325 m n.p.m
Czerwona Góra 325 m n.p.m
Góra Łysiec 325 m n.p.m.
Mazowsze:
Sowie Góry 161 m n.p.m
Krakowa Góra 280 m n.p.m
Jaroszowa Góra 166 m n.p.m
Altana 408 m n.p.m
Jura Krakowsko - Częstochowska:
Graniczna 476 m n.p.m
Góra Zborów 468 m n.p.m
Zielona Góra 343 m n.p.m
Góra Birów 429 m n.p.m.
Pogórze Ciężkowickie:
Wał Rychwałdzki 526 m n.p.m.
Styrek 430 m n.p.m.
Lubinka 412 m n.p.m.
Góra Św. Marcina 394 m n.p.m.
Nosalowa 365 m n.p.m.
Słona Góra 403 m n.p.m.
Rumuńskie Karpaty:
Pasul Prislop 1416 m n.p.m.
Pasul Bucin 1287 m n.p.m.
Pasul Pangarati 1256 m n.p.m.
Pasul Setref 825 m n.p.m.
Czechy:
Praded 1492m n.p.m.
Włochy:
Passo di Sella 2240 m n.p.m.
Passo Pordoi 2239 m n.p.m.
Passo Compolongo 1875 m n.p.m.
Passo Gardena 2121 m n.p.m.
Przełęcz(Passo) Stelvio 2760 m n.p.m.
Szwajcaria:
Umbrail 2503 m n.p.m.
Austria:
Hotchor 2504 m n.p.m.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad2 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec7 - 0
- 2024, Czerwiec7 - 0
- 2024, Maj7 - 0
- 2024, Kwiecień2 - 0
- 2024, Marzec6 - 0
- 2024, Luty3 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień4 - 0
- 2023, Listopad9 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień9 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec6 - 0
- 2023, Czerwiec9 - 0
- 2023, Maj10 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 0
- 2023, Marzec9 - 0
- 2023, Luty7 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień7 - 0
- 2022, Listopad3 - 0
- 2022, Październik6 - 0
- 2022, Wrzesień3 - 0
- 2022, Sierpień8 - 0
- 2022, Lipiec10 - 0
- 2022, Czerwiec6 - 0
- 2022, Maj9 - 0
- 2022, Kwiecień4 - 0
- 2022, Marzec5 - 0
- 2022, Luty5 - 0
- 2022, Styczeń12 - 0
- 2021, Grudzień5 - 0
- 2021, Listopad2 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień3 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec5 - 0
- 2021, Maj10 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Grudzień3 - 0
- 2020, Listopad5 - 0
- 2020, Październik2 - 0
- 2020, Wrzesień3 - 0
- 2020, Sierpień4 - 0
- 2020, Lipiec11 - 0
- 2020, Czerwiec7 - 0
- 2020, Maj7 - 0
- 2020, Kwiecień6 - 0
- 2020, Marzec5 - 0
- 2020, Luty1 - 0
- 2020, Styczeń2 - 1
- 2019, Grudzień1 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik7 - 0
- 2019, Wrzesień10 - 2
- 2019, Sierpień13 - 0
- 2019, Lipiec12 - 0
- 2019, Czerwiec11 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień8 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty4 - 0
- 2019, Styczeń1 - 2
- 2018, Grudzień3 - 2
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień5 - 0
- 2018, Sierpień12 - 0
- 2018, Lipiec7 - 3
- 2018, Czerwiec4 - 2
- 2018, Maj8 - 2
- 2018, Kwiecień8 - 6
- 2018, Marzec5 - 4
- 2018, Luty2 - 0
- 2018, Styczeń4 - 7
- 2017, Grudzień4 - 0
- 2017, Listopad3 - 4
- 2017, Październik3 - 3
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień8 - 2
- 2017, Lipiec5 - 5
- 2017, Czerwiec13 - 11
- 2017, Maj11 - 5
- 2017, Kwiecień7 - 5
- 2017, Marzec9 - 5
- 2017, Luty1 - 1
- 2017, Styczeń1 - 2
- 2016, Grudzień2 - 1
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień3 - 5
- 2016, Sierpień1 - 2
- 2016, Lipiec2 - 0
- 2016, Czerwiec5 - 2
- 2016, Maj4 - 3
- 2016, Kwiecień6 - 14
- 2016, Marzec6 - 11
- 2016, Luty3 - 1
- 2016, Styczeń2 - 8
- 2015, Grudzień7 - 13
- 2015, Listopad3 - 6
- 2015, Październik4 - 13
- 2015, Wrzesień3 - 7
- 2015, Sierpień8 - 10
- 2015, Lipiec12 - 19
- 2015, Czerwiec4 - 10
- 2015, Maj10 - 22
- 2015, Kwiecień10 - 10
- 2015, Marzec8 - 24
- 2015, Luty7 - 24
- 2015, Styczeń3 - 18
- 2014, Grudzień5 - 15
- 2014, Listopad9 - 25
- 2014, Październik7 - 12
- 2014, Wrzesień7 - 22
- 2014, Sierpień16 - 24
- 2014, Lipiec10 - 5
- 2014, Czerwiec15 - 25
- 2014, Maj19 - 40
- 2014, Kwiecień15 - 41
- 2014, Marzec17 - 33
- 2014, Luty4 - 7
- 2014, Styczeń2 - 8
- 2013, Grudzień9 - 17
- 2013, Listopad8 - 17
- 2013, Październik13 - 31
- 2013, Wrzesień15 - 26
- 2013, Sierpień19 - 28
- 2013, Lipiec25 - 12
- 2013, Czerwiec18 - 5
- 2013, Maj16 - 36
- 2013, Kwiecień19 - 15
- 2013, Marzec3 - 8
- 2012, Grudzień1 - 10
- 2012, Listopad4 - 11
- 2012, Październik4 - 7
- 2012, Wrzesień14 - 30
- 2012, Sierpień17 - 39
- 2012, Lipiec19 - 24
- 2012, Czerwiec18 - 7
- 2012, Maj19 - 15
- 2012, Kwiecień14 - 28
- 2012, Marzec18 - 32
- 2012, Luty1 - 5
- 2012, Styczeń2 - 10
- 2011, Grudzień3 - 9
- 2011, Listopad7 - 17
- 2011, Październik12 - 16
- 2011, Wrzesień14 - 26
- 2011, Sierpień14 - 23
- 2011, Lipiec15 - 16
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj13 - 34
- 2011, Kwiecień17 - 37
- 2011, Marzec12 - 39
- 2011, Luty2 - 7
- 2011, Styczeń1 - 9
- 2010, Grudzień2 - 9
- 2010, Listopad9 - 21
- 2010, Październik12 - 21
- 2010, Wrzesień17 - 25
- 2010, Sierpień19 - 32
- 2010, Lipiec19 - 27
- 2010, Czerwiec20 - 35
- 2010, Maj19 - 18
- 2010, Kwiecień20 - 36
- 2010, Marzec15 - 52
- 2010, Luty8 - 20
- 2010, Styczeń5 - 11
- 2009, Grudzień4 - 12
- 2009, Listopad11 - 7
- 2009, Październik12 - 2
- 2009, Wrzesień23 - 11
- 2009, Sierpień21 - 6
- 2009, Lipiec23 - 6
- 2009, Czerwiec17 - 2
- 2009, Maj17 - 15
- 2009, Kwiecień22 - 13
- 2009, Marzec10 - 5
- 2009, Luty4 - 0
- 2008, Grudzień7 - 5
- 2008, Listopad14 - 0
- 2008, Październik21 - 10
- 2008, Wrzesień17 - 22
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec2 - 3
- 2008, Czerwiec20 - 18
- 2008, Maj22 - 9
- 2008, Kwiecień14 - 2
- 2008, Marzec16 - 21
- 2008, Luty13 - 11
- 2008, Styczeń2 - 5
- 2007, Grudzień2 - 7
- 2007, Listopad5 - 6
- 2007, Październik21 - 14
- 2007, Wrzesień23 - 15
- 2007, Sierpień28 - 1
- 2007, Lipiec23 - 19
- 2007, Czerwiec26 - 17
- 2007, Maj27 - 27
- 2007, Kwiecień27 - 45
- 2007, Marzec17 - 16
- 2007, Luty6 - 0
- 2007, Styczeń3 - 0
- 2006, Grudzień7 - 0
- 2006, Listopad1 - 0
- DST 39.02km
- Teren 13.00km
- Czas 02:16
- VAVG 17.21km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Co Cie nie zabije...
Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 0
Obawiałem się na drugi dzień co będzie z nogą, bardziej napuchnie ? nie będę wstanie chodzić ? W sumie po pierwszym dniu regeneracji widzę mały postęp, choć nadal idąc nie czuje sie za pewnie. Oby przez najbliższy tydzień noga wróciła do pełni sprawnosci idąć za mottem " Co Cie nie zabije to Cie wzmocni"Okolica Rzeszowa © sbor
- DST 57.05km
- Teren 40.00km
- Czas 05:20
- VAVG 10.70km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Bieszczadowy..Beskid Niski
Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 3
Tego się nie spodziewałem. Najlepszy wyjazd to tej pory jakie w tym roku jechałem. Tomasz zaprojektował trasę..przeważnie ja sobie sam ustala trasę lub po ustaleniach z ekipą coś się tworzy. Tym razem było inaczej. Tomasz wybrał co najlepsze z pogranicza Bieszczadów oraz Beskidu Niskiego. Wyjeżdżamy z rana na dwa samochody..razem a nie jeden o jednej drugi o drugie itp. W spokojnym w miarę przepisowym tempie dojeżdżamy do miejsca startowego..Szczawne. Na początek nie miła sytuacja z hamulcem Łukasza, no ale jak już tu przyjechał to zdecydował się na podróż bez przedniego hampla – respekt J. Ruszamy na początek szlakiem szraczkowatym w stronę Rzepedki. Od razu na samym początku trzeba jechać pod górę czego nie lubię, ale przecież to góry..jak będę chciał pojeździć po płaskim to wybiorę się do Głogowa lub Radomia :P. Wyjeżdżamy z lasu i zaczyna się..słońce..widoki na Bieszczady i Beskidy. Dojeżdżamy do Rzepedki (708 m) i kierujemy się w stronę wyciągu w Karlikowie. Tam klimat prawie jak z Beskidu Śląskiego. Wracam z powrotem na szlak, który jest kiepsko oznakowany, po chwili gubimy go i drogą boczną docieramy na Kiczerę. Stamtąd szybko odnajdujemy czerwony szlak i podróżujemy malowniczymi ścieżkami Beskidu Niskiego..niebo w gębieJ. Na Wahalowski Wierchu (666 m)oznaczam naszą teamową wlepą teren J. Zjeżdżamy czerwonym do Schroniska w Komańczy, a następnie szukamy w mieście czegoś ciepłego do zjedzenia. Trafiamy do baru..w którym zamawiamy frytki oraz Bro. Browarek zimny ok..ale ilość frytek na tace znikoma. Po chwilowej przewie ruszamy w stronę Jeziorek Duszatyńskich. Upał się daje w znaki lub browarek. Gdy trafiamy do sekcji technicznej na jednym stromym podjeździe nie udaję mi się wyjechać przystawiło mnie i lecę do tyłu, niestety nie udaje mi się wypiąć jednym butem z roweru i loduje w krzakach. Ból w nodze jest potworny, pojeżdżono ? zaraz dojeżdża Łukasz i ściąga rower ze mnie. Nie ruszam się w ogóle chwile..noga boli ale trzeba sprawdzić feralną nogę. Łukasz pomaga mi się wydostać i kolorowo nie jest. Z takimi ludźmi się aż chce jeździć, zawsze pomogą w sytuacji trudnej, a nie jak nie którzy tylko potrafią narzekać itp. Po prostu zgrana fajna ekipa. Na szczęście więzadła nie zerwane bo mogę stać na nodze, ale nie mogę jej wyprostować. Próbuje jechać dalej ból ustaje gdy kręcę. Docieramy do Jeziorek Duszatyńskich i odpoczywamy sobie, niestety chodzenie nie jest mi wskazane. Kuje w nodze… ale jakoś trzeba sobie poradzić. Jak już tu jestem to trzeba całość przejechać. Od jeziorek czeka nas sekcja wypychu roweru po stromym odcinku, lekko się wypłaszcza próbujemy jechać i dojeżdżamy na szczyt. Teraz czeka na nas niebieski szlak do przełęczy Suliła. Odciek zjazdowy bardzo fajny, nawet miejscami jadę równo z chłopakami. Docieram na przełęcz i teraz w nagrodę wspinaczka pod Suliłę(759 m) Oj kiepa była mocna na końcu zabrakło przełożenia i sił. Zjeżdżamy polnymi malowniczymi drogami do Rzepedzi, a następnie szosą dojeżdżamy do samochodów. Oby więcej takich wyjazdów było w tym składzie..oczywiście jedno wolne miejsce w aucie było. Jacku szkoda że Cie nie było, ale następnym razem mam nadzieje że uda się wspólny wypad w doborowym towarzystwie.Cerkiew - Szczawne © sbor
Rowerowa wspinaczka © sbor
Widok z Rzepedki 708 m n.p.m © sbor
Towarzysze wyprawy © sbor
Kamienie w okolicach Kiczery © sbor
Polana widokowa © sbor
Tak to można sobie jechać © sbor
Wahalowski Wierch © sbor
Oznakowanie teamowe Trolllo :) © sbor
Kolej wąskotorowa...nieczynna © sbor
Jeziorko Duszatyńskie - mniejsze © sbor
I ja tu byłem :) © sbor
Gdzie tera ? © sbor
Jeziorko Dyszatyńskie - Duże © sbor
Chryszczata zdobyta 997 m .n.p.m © sbor
Ta kiepa czeka na nas...Suliła © sbor
Tutaj i ja nie podołałem..był wypych © sbor
Widokowo © sbor
Komańcza w dole © sbor
Wiatraki w okolicach Bukowska © sbor
Kontuzjowana noga - do wymiany © sbor
- DST 14.01km
- Teren 1.00km
- Czas 00:41
- VAVG 20.50km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Miastowy test
Piątek, 6 czerwca 2014 · dodano: 06.06.2014 | Komentarze 0
Tylko na szybkości przetestowałem nowe opony. Na asfalcie się kręcą, ciekawe jak w terenie będą się sprawować. Jutro pewnie będzie pierwszy test.- DST 100.81km
- Teren 20.00km
- Czas 04:14
- VAVG 23.81km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Ekspedycja Iłża
Czwartek, 5 czerwca 2014 · dodano: 05.06.2014 | Komentarze 0
Szykowałem sie do jakiegoś dłuższego tripu za miasto Radom. Padło na część południową. Sam nie wiedziałem gdzie pojadę ponieważ organizm ostatnio nie jest w najlepszej kondycji, po za tym zaniedbałem troszkę jazdę i wszystko miało wyjść w praniu... Na początek standardowo na Sołtyków i w spokojnym tempie dojeżdżam do kameralnego kościoła w lesie. Mała przerwa i dalej śmigam w nieznane. Słonko dosyć mocno świeci..aż chce się jechać.Wbijam na zielony szlak rowerowy i tak dojeżdżam nim do Pasztowej Woli, gdzie znajduje się kolejne kościół tym razem nie jest to starodawny. Kościół został zbudowany w ciągu dwóch dni..a jego nazwa brzmi dosyć specyficznie : " Świątynia dwóch nocy " . Chwilka przerwy...zaopatruje się w kolke i bro i mogę jechać dalej w stronę kolejnego ciekawego miejsca. Nawet oznakowanie szlaku jest nie najgorsze i kraobrazową ścieżka jadąc podziwiam fajne widoki w stronę Gór Świętokrzyskich do których sie przymierzam w najbliższym czasie na jakiś wypad rowerowy. Znajduje fajną miejscówkę na chillout i uzupełniam płyny :p. teraz zostaje przed mną tylko eksploracją zamku w Iłży. Ruinki niczego sobie, kilka foto i trzeba uciekać bo robi się późno. Jeszcze odwiedzam w Iłży Piec garncarski z XIX wieku i kieruję się na Radom. Na początek niestety jadę krajówka, nie obyło sie bez pokazania kierowcą co o nich myślę. Dopadam mnie jakiś kryzys przed Skaryszewem. Postanawiam na rynku chwilkę odpocząć i wracam bocznymi drogami na kwatere...pacze se a tu setniu :). Dopiero pierwsza w tym roku. Organizm dostałe lekko w dupke..a teraz pora na regenerację bo pewnie będę chciał na weekendzie uciec w Beskid NiskiZabytkowy Kościół - Bardzice 1771 r © sbor
Zielony prosto do celu © sbor
Świątynia dwóch nocy - kościół wybudowany w ciągu dwóch nocy © sbor
Żółty rowerowy © sbor
Na czarnym szlaku © sbor
Wąwóz lessowy © sbor
Dobre miejsce na odpoczynek © sbor
Chilloutowa przerwa na bro © sbor
Zbliża się do celu © sbor
Info zamkowe - Iłża © sbor
Rzut oka na Łysice © sbor
Wieża zamkowa © sbor
Panorama na Iłże © sbor
Widok na Góry Świętokrzyskie © sbor
Zamek w Iłży © sbor
Piec garncarski z I połowy XIX w © sbor
W piecu © sbor
Pozostałość po obchodach w Skaryszewie © sbor
- DST 37.38km
- Teren 15.00km
- Czas 02:03
- VAVG 18.23km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielne terenowanie
Niedziela, 1 czerwca 2014 · dodano: 01.06.2014 | Komentarze 2
W planach na dzień dzisiejszy nie miałem ambitnych planów na jazdę. Telefon..może traska czemu nie ?! Przeziębienie..leki kac :p ale co tam może jakoś się przeżyje. Traska do Magdalenki według mojej opcji, a powrót to już trasa autorstwa Bartka. Widać że nie mam w ogóle mocy, kiepsko się jeździ. Oby odpuściło bo żbliża sie BŚ :)Słocina na szybkości © sbor
Zjazdowiec © sbor
Nasze tereny górskie © sbor
Gość nie przejechał po mostku © sbor
Szybszy od aparatu...niestety © sbor
- DST 72.38km
- Teren 45.00km
- Czas 03:41
- VAVG 19.65km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Kto upartemu zabroni...
Sobota, 31 maja 2014 · dodano: 31.05.2014 | Komentarze 3
Cel jest jasny..cały żółty do objechania. Dziś kolejny odcinek w całości przejechałem tym razem Zgłobień - Dąbrowa - Bratkowice. Było ciężko ze względu na braki kondycyjne, pogoda nie sprzyjała, ale przy małej pomocy Ultramaratonu udało się objechać sekcje północna żółtego szlaku. Zgubiłem się tylko 3 razy. Nauczony błędami z ostatniej próby starałem się uważać na newralgicznych punktach, ale i tak oznakowanie było tak kiepskie że szkoda gadać. Gdyby nie te zgubienia pewnie przyjechał bym przed deszczem, który w okolicach Kamyszyna mnie zaczął straszyć i towarzyszył mi do końca trasy. Została już nie duża seskcja do przejechania, myślę że już tam nie będzie takich problemów jak na północyRzeszów zostawiam za plecami © sbor
Po co nam gaz od Ruskich ?? © sbor
Tutaj skręcić trzeba © sbor
Makowe pole © sbor
I Ultramaraton w Rzeszowie © sbor
Zaczynam najtrudniejszy odcinek © sbor
Dojeżdżam do prywatnej kopalni © sbor
Gość podróżował na gape © sbor
- DST 13.90km
- Czas 00:38
- VAVG 21.95km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Nic ciekawgo
Piątek, 30 maja 2014 · dodano: 30.05.2014 | Komentarze 2
Bez przekonania jazda po Rzeszowie. W ogóle dziś jakiś kiepski dzień miałem. Ciężko w pracy na powrocie do podkarpacia i w domu. Oby weekend był lepszy...- DST 31.27km
- Czas 01:37
- VAVG 19.34km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Miastowe rowerowanie
Czwartek, 29 maja 2014 · dodano: 29.05.2014 | Komentarze 1
Cały dzień padało i nic nie zapowiadało się żeby w tym tygodniu udało się coś pokręcić w Radoniu, Jednak pogoda troszkę zluzowała i wybrałem się na miastowe rowerowanieCmentarz Filrej © sbor
Główna ulica Radomia © sbor
Parking rowerowy © sbor
- DST 29.62km
- Czas 01:37
- VAVG 18.32km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Odpowietrzenie umysłu
Poniedziałek, 26 maja 2014 · dodano: 26.05.2014 | Komentarze 0
Tylko do sklepu i takie tam po mieście- DST 74.39km
- Teren 45.00km
- Czas 04:23
- VAVG 16.97km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd terenem pisany..
Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 1
Rezerwat Wilcze...i wszystko jasne. Kultowa traska dla ludzi którzy bawią się w MTB w okolicach Rzeszowa. Rzadko kiedy sił mi brakuje na końcu. Dziś po prostu pogoda i ilość przewyższeń mnie zniszczyła. Nawet końcówki w terenie nie zrobiliśmy choć i tak doszły nowe odcinki(sekcje) dojazdu na Wilcze. Cóż co tu się rozpisywać..było grubo..wyjazd ekstra..tylko mogło by ciut chłodniej być :)Zjeżdża gdzie popadnie © sbor
Cergowa © sbor
Po tym też da się zjechać © sbor
Widok na Suchą © sbor
Piękny słoneczny dzień żeby umrzeć na podjeździe..... synu :) © sbor
Górski klimat © sbor
Burza idzie sobie © sbor