Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebol z miasteczka Kraków. Mam przejechane 77740.26 kilometrów w tym 15162.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl 2006 button stats bikestats.pl

Zdobyte szczyty


Moja okolica:
Bardo 534 m n.p.m.
Chełm 528 m n.p.m.
Prządki 515 m n.p.m.
Patria 510 m n.p.m.
Królewska Góra 554 m n.p.m.
Kopalina 463 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Strzałówka 478 m n.p.m.
Liwocz 562 m n.p.m.
Biała Góra 405 m n.p.m.

Tatry:
Dolina Gąsienicowa (Murowaniec) 1520 m n.p.m.

Beskid Zachodni:
Przełęcz Krowiarki 1018 m n.p.m.

Sudety:
Przesieka 765 m n.p.m.
Bobrowe Skały 634 m n.p.m.
Rozdroże pod Zwaliskiem 995 m n.p.m.
Skalnik 948 m n.p.m.
Petravka 1262 m n.p.m.
Akademicka Strzecha 1282 m n.p.m.

Beskid Wyspowy:
Luboń Wielki 1022 m n.p.m.
Lubomir 904 m n.p.m.
Jasień 1054 m n.p.m.
Mogielica 1171 m n.p.m.

Pogórze Wiśnickie:
Góra Południowa 333 m n.p.m.
Szpilówka 515 m n.p.m.

Spiska Magura/ Podhale:
Przełęcz Zdiar 1125 m n.p.m.

Beskid Niski:
Rotunda 776 m n.p.m.
Kamień 857 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Magura Małastowska 813 m n.p.m.
Czerteż 638 m n.p.m.
Fujów 767 m n.p.m.
Jałowa Kiczera 578 m n.p.m.
Polana 651 m n.p.m.
Homola 712 m n.p.m.
Baranie 754 m n.p.m.
Wahalowski Wierch 666 m n.p.m.
Cergowa 716 m n.p.m.
Czarna 703 m n.p.m.
Ostra 687 m n.p.m.
Kozie Żebro 847 m n.p.m.
Bucznik 519 m n.p.m.
Łysa Góra 641 m n.p.m.
Przymiarki 633 m n.p.m.
Flasza 663 m n.p.m.
Rzepedka 708 m n.p.m.
Wysokie 657 m n.p.m.
Magura 822 m n.p.m.
Ostry Wierch 938 m.n.p.m.

Beskid Makowski:
Groń 810 m n.p.m.
Okrąglica 1239 m n.p.m.
Koskowa Góra 866 m n.p.m.

Beskid Śląski:
Kotarz 985 m n.p.m.
Barania Góra 1220 m n.p.m.
Błatnia 917 m n.p.m.
Szyndzielnia 1001 m n.p.m.
Klimczok 1117 m n.p.m.
Kozia Górka 686 m n.p.m.
Skrzyczne 1276 m n.p.m.
Małe Skrzyczne 1211 m n.p.m.
Malinów 1115 m n.p.m.
Przełęcz Karkoszczonka 729 m n.p.m.
Przełęcz Salmopol 934 m n.p.m.
Malinowska Skała 1152 m n.p.m
Orłowa 813 m n.p.m.
Trzy kopce 810 m n.p.m.
Stary Groń 792 m n.p.m.
Magura Wiślańska 1140 m n.p.m.
Równica 885 m n.p.m.
Stołów 1035 m n.p.m.
Szoszów Wielki 885 m n.p.m.
Wielki Stożek 978 m n.p.m.
Przełęcz Kubalonka 761 m n.p.m.
Wielka Czantoria 995 m n.p.m.

Beskid Żywiecki:
Pilsko 1535 m n.p.m.
Rysianka 1322 m n.p.m.
Rycerzowa Wielka 1226 m n.p.m.
Rycerzowa Mała 1206 m n.p.m.
Babia Góra 1725 m n.p.m.

Beskid Mały:
Przegibek 663 m n.p.m.
Hrobacza Łąka 828 m n.p.m.
Magura Wilkowicka 909 m n.p.m.
Żar 761 m n.p.m.
Czupel 933 m n.p.m.
Kocierz 756 m n.p.m.
Potrójna 883 m n.p.m.
Gaiki 808 m n.p.m.
Leskowiec 922 m n.p.m.

Góry Świętokrzyskie:
Łysica 612 m n.p.m.
Kobyla Góra 391 m n.p.m.
Patrol 388 m n.p.m.
Duża Skała 444 m n.p.m.
Łysa Góra 594 m n.p.m.
Biesak 377 m n.p.m.
Klonówka 473 m n.p.m.
Miejska Góra 426 m n.p.m.
Telegraf 408 m n.p.m.
Bukowa Góra 484 m n.p.m.

Gorce:
Turbacz 1310 m n.p.m.

Beskid Sądecki:
Radziejowa 1262 m n.p.m.
Ubocz 820 m n.p.m.
Kozie Żebro 888 m n.p.m.
Wielki Rogacz 1182 m n.p.m.
Runek 1080 m n.p.m.
Jaworze 882 m n.p.m.
Skalnik 669 m n.p.m.
Jaworzyna Krynicka 1114 m n.p.m.

Pogórze Przemyskie:
Piaskowa 470 m n.p.m.
Suchy Obycz 618 m n.p.m.
Kiczerka nad Łomną 499 m n.p.m.
Kanasin 555 m n.p.m.
Bziana 578 m n.p.m.
Kopystańka 541 m n.p.m.

Bieszczady:
Chryszczata 997 m n.p.m.
Hulskie 846 m n.p.m.
Kaczmarewka 728 m n.p.m.
Kiczerka 910 m n.p.m
Przełęcz Wyżna 886 m n.p.m
Łopiennik 1069 m n.p.m
Chocień 620 m n.p.m
Trohaniec 939 m n.p.m
Kobylanka 806 m n.p.m
Przełęcz Żebrak 816 m n.p.m
Suliła 806 m n.p.m
Durna 979 m n.p.m

Roztocze:
Łysa Góra 331 m n.p.m
Tłomska Góra 325 m n.p.m
Czerwona Góra 325 m n.p.m
Góra Łysiec 325 m n.p.m.

Mazowsze:
Sowie Góry 161 m n.p.m
Krakowa Góra 280 m n.p.m
Jaroszowa Góra 166 m n.p.m
Altana 408 m n.p.m

Jura Krakowsko - Częstochowska:
Graniczna 476 m n.p.m
Góra Zborów 468 m n.p.m
Zielona Góra 343 m n.p.m
Góra Birów 429 m n.p.m.

Pogórze Ciężkowickie:
Wał Rychwałdzki 526 m n.p.m.
Styrek 430 m n.p.m.
Lubinka 412 m n.p.m.
Góra Św. Marcina 394 m n.p.m.
Nosalowa 365 m n.p.m.
Słona Góra 403 m n.p.m.

Rumuńskie Karpaty:
Pasul Prislop 1416 m n.p.m.
Pasul Bucin 1287 m n.p.m.
Pasul Pangarati 1256 m n.p.m.
Pasul Setref 825 m n.p.m.

Czechy:
Praded 1492m n.p.m.

Włochy:
Passo di Sella 2240 m n.p.m.
Passo Pordoi 2239 m n.p.m.
Passo Compolongo 1875 m n.p.m.
Passo Gardena 2121 m n.p.m.
Przełęcz(Passo) Stelvio 2760 m n.p.m.

Szwajcaria:
Umbrail 2503 m n.p.m.

Austria:
Hotchor 2504 m n.p.m.

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebol.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 21.69km
  • Czas 01:02
  • VAVG 20.99km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przynajmniej raz w miesiącu :)

Niedziela, 1 grudnia 2013 · dodano: 01.12.2013 | Komentarze 1

Wybrałem się na krótka przejażdżkę po okolicy. Nie którzy muszą przynajmniej raz w miesiącu iść do spowiedzi, a ja przynajmniej raz w miesiącu muszę być na rowerze..kolejny miesiąc odfajkowany, chodź wiem że w styczniu i luty może być problem z wyjściem na rower, ale się to okaże. Wiatr niezbyt zachęcił do dłuższej jazdy więc tylko parę km wykręciłem, ale zawsze coś, bo ostatnio to tylko cały czas jest siłownia, basen i nawet koszykówka, ale to nie to co rower z nim nie wygra żaden inny sport :P

Z Rocha spoziram na Rzeszów © sbor


Gdzieś tam na Matysówce © sbor


  • DST 18.18km
  • Czas 00:54
  • VAVG 20.20km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przerwa rowerowa

Środa, 20 listopada 2013 · dodano: 20.11.2013 | Komentarze 0

Mówią, że człowiek całe życie się uczy...ja teraz dotkliwie to odczuwam :p ale już końcówka przygotowań do egzaminu. W przerwie w nauce oczywiście na rower. Pojechałem przed siebie i skręciłem w drogę a tu takiiii podjazd..poszło jakbym z górki jechał :p.

W nagrodę podjazd © sbor


  • DST 17.22km
  • Czas 00:53
  • VAVG 19.49km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Idą święta w Rzeszowie

Poniedziałek, 18 listopada 2013 · dodano: 18.11.2013 | Komentarze 5

W hipermarketach widać już święta..to nasze miasto nie chciało być gorsze i już zaczyna się wystrój na głównych ulicach spacerowych w mieście...a tak odbiegając od tego kolejny raz udało się wybrać na krótki trip. Dziś odwiedziłem dwór z przełomu XVIII/XIX wieku. Pierwszy raz tam byłem, wcześniej nie widziałem o jego istnieniu..w sumie ciekawe czy ktoś wie gdzie znajduje się ten dwór ???..Dwór już troszkę odnowiony i używany w celach prywatnych mieszkaniowych.

Dwór z przełomu XVIII/XIX..w Rzeszowie © sbor


Już świątecznie na ulicy 3 maja © sbor


Jedno z wielu koryt starego Wisłoka © sbor


  • DST 24.56km
  • Czas 01:16
  • VAVG 19.39km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poczuć wiosnę...

Niedziela, 17 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 4

Nasze położenie klimatyczne się specyficzne..wczoraj szaro buro, aż ciężko wybrać na rower, a dziś wszystko obróciło się o kąt 360 stopni. Aż się chciało jechać, piękna słoneczna pogoda..nic tylko wsiąść na rower i uciec w spokojniejsze rejony nieopodal miasta. Jakoś ta wycieczka mi się ułożyła, że odwiedziłem trzy szlaki rowerowe, które są najgłówniejszymi w rejonie. Kolorystycznie zabrakło mi tylko czarnego do kompletu. Jeden ze szlaków to Czerwony szlak im. płk. Leopolda Lisa - Kuli drugi to Żółty szlak "Dookoła Rzeszowa" i trzeci najdłuższy z nich Niebieski szlak: Rzeszów(Biała) - Dynów - okolice Przemyśla - Ustrzyki Dolne - szczyty Bieszczadów : Bukowe Berdo - Wielka Rawki i dalej...wzdłuż granicy. Szkoda tylko, że nikogo nie udało się wyciągnąć na rower, taka pora roku,chorzy, nie chce mi się..., nie każdy chce jeździć, chodź pogoda wyśmienita.

No to lecimy do góry..kara :P © sbor


Na niebieskim szlaku © sbor


Okoliczne góry © sbor


Czerowny szlak © sbor


Spojrzenie na Rzeszów © sbor


Żółty szlak na koniec © sbor


  • DST 34.29km
  • Czas 01:40
  • VAVG 20.57km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatnie podrygi

Sobota, 16 listopada 2013 · dodano: 16.11.2013 | Komentarze 0

Chwilka wolnego i przerwy od nauki. Jazda na świeżym rześkim powietrzu dobrze zrobi :) Wybrałem się z Jackiem na traska..w sumie przebieg wypadu tworzyłem się podczas jazdy. Zmieściłem się w limicie czasowym który mieliśmy. Nie pędziliśmy zbytnio, ale i tak podjazdy dały nam mocno w kość..widać że już powietrze uszło z nóg :p i trzeba czekać na lepsze czasy do wiosny.

Gonie pod górę © sbor


Współtowarzysz wyprawy © sbor


Futrzak © sbor


  • DST 33.66km
  • Czas 01:31
  • VAVG 22.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad Niepodległościowy

Poniedziałek, 11 listopada 2013 · dodano: 11.11.2013 | Komentarze 3

Eh..jakiś dziwny dzień..niby święto Narodowe, ale ciężko to odczuć w naszym mieście. Ludzie ( społeczeństwo) nie przykłada dużej rangi do tego święta..po prostu dzień wolny od pracy i tyle. Tak Nasza góra dba o patriotyzm i wykształcenie Polaków i żyjemy w takim kraju gdzie się nie zwraca na to uwagi. Na wioskach również przed domami wywieszonych flag za wiele nie dostrzegłem. Na dworze chłodno i nie miałem za bardzo koncepcji na jakąkolwiek wyprawę, w sumie bez celu jechałem sobie, w Rzeszowie większość znajomych nie miała ochotę jeździć w taką pogodę..powoli trzeba kończyć zabawę i szykować się do zimy :P


Latem ciężko tu miejsce na plaży © sbor


Grochowiczna w całej okazałości © sbor


Doczołgałem się..meta © sbor


Święty..spogląda © sbor


  • DST 18.67km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:53
  • VAVG 21.14km/h
  • Sprzęt Scott Spark 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szwędanie po rzeszowsku

Sobota, 9 listopada 2013 · dodano: 09.11.2013 | Komentarze 0

Po wędrówce po województwie Podlaskim i Lubelskim podczas delegacji w pracy pora w wrócić chwilkę na swoje stare śmiecie. Prawdopodobnie aż 2 tygodnie będę w Rzeszowie :) Nie miałem weny do jazdy, po za tym przy takiej pogodzie się nawet nie chce jeździć :P no chyba że w jakimś doborowym towarzystwie. Wybrałem się po Rzeszowie zobaczyć co się dzieje..a dzieje się dużo, jest zamieszanie. Odwiedziłem kilka budów na terenie miasta oraz miejsc dawno w których nie bywałem.

Stary budynek w Rzeszowie © sbor


Rozwalają most na Warszawskiej © sbor


Most na Naruszewicza - końcówka budowy © sbor


Był sobie kiedyś most © sbor


Był sobie kiedyś tu niebieski szlak rowerowy © sbor


Widok z nad Wisłoka © sbor


  • DST 55.61km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 17.56km/h
  • Sprzęt Scott Spark 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak to ?!

Sobota, 2 listopada 2013 · dodano: 02.11.2013 | Komentarze 5

Planować to sobie można...chyba wygrana w totolotka, ale nie jazdę na rowerze :) Dzisiejszy dzień był dosyć dziwny..pierwsze przygody zaczęły się po pierwszych 3 kilometrach. Na osiedlu Nowe miasto jakiś nie dobry człowiek zostawił na mnie gwoździa..jak to ???!!! i już 10 minut obsuwy. W drodze na czerwony szlak spotykam nie przyjemną śmieciarkę która nie miała zamiaru w ogóle usunąć się z drogi..o mały włos nie wylądował bym w rowie...pozdrowiłem kierowcę środkowym palcem. W lesie na czerwonym rower też mi miał zamiar troszkę podokuczać..ileż można :p Na Magdalenkę dojeżdżam zamiast o 11 to o 11:15. Jadę zielonym szlakiem, aby spotkać towarzysza mojej podróży, niestety PTTK nie zawsze może popisać się super oznakowaniem szlaków w okolicach Rzeszowa. Sam kilka razy przejechałem się na tym. W Kraczkowej w pełnym składzie jedziemy już zielonym tak jak należy, niestety w lesie dopada mnie kolejny peszek, łańcuch dosyć porządnie zakleszczył się za kasetą. Na siłę sie nic nie da..jak to mówią chyba troszkę prawdy w tym jest, jakoś przy udziale Agi udaje się wyciągnąć łańcuch, jechać to mi się nie chcę już :P ale no co tam uśmiech i jedziemy dalej aż do granicy lasu i potem juz kombinujemy i jedziemy ścieżkami nowymi w kierunku Albigowej, jakoś mam ochotę zaglądnąć do Cegielni w której nigdy nie byłem, niestety są tam jakieś zawody czy zabawa z bronią farbowaną :P i pan nas grzecznie instruuje jak mamy jechać, aby przeżyć..na końcu drogi znajdujemy fajna miejscówkę ruderę na odpoczynek. Pifko i powoli trzeba wracać..niestety ja miałem dosyć mocno pod wiatr na powrocie, nie ma co narzekać bywało gorzej, po za tym z uśmiechem na twarzy zawsze można jeździć :)

Gwóźdź w oponie odsłona pierwsza © sbor


Jak to ?? gwóźdz w oponie © sbor


Zielony miejscami nawet dla fulla nie przejezdny © sbor


Kieruje się w stronę Kraczkowej © sbor


Widok z ambony © sbor


Cegielnia koło Albigowej © sbor


Syny to jest dobre miejsce na wypicie browarka :) © sbor


Mokasyny na niedzielną mszę © sbor


Odpoczynek w domku jedno-rodno-zniszczonym © sbor


Scotty w garażu © sbor


Panienka z okienka :) © sbor


  • DST 27.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 18.41km/h
  • Sprzęt Scott Spark 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienne przebudzenie

Piątek, 1 listopada 2013 · dodano: 01.11.2013 | Komentarze 0

Koncówka sezonu jak widać na całego. Niestety nie ma czasu na jazdę i jest wiele czynników, które nie pozwalają mi na jazdę. Ale co tu pisać, cel an ten i tak w 120 % został osiągnięty i na dodatek norma roczna jest 6 000 km. Dzisiaj na spokojnie pokręciłem się po lasach, zdziwiła mnie ilość błota, niby sucho ale nie w lesie. Na dodatek liście przysporzyły mi dużo problemów. Takie uroki tej pory roku, powoli trzeba będzie przenosić się na basen, siłownie, halę itp...

Stara zaniedbany Dwór © sbor


Ścieżka leśna...wersja lepsza © sbor


Gdzieś w terenie © sbor


Moje miasto..Rzeszów © sbor


  • DST 45.96km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 20.89km/h
  • Sprzęt Scott Spark 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Autostradowy test

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 0

Traska miała być lekka i przyjemna po wczorajszym dłuższym tripie i nocnym imprezowaniu :P i tak było. Wybrałem się przez Dworzysko do Bratkowic, a stamtąd powrót autostrada do Rzeszowa. Odcinek autostrady ma być oddany do użytkowania z dniem 1 Listopada. Wszystko jest zrobione i pewnie nie będzie przeszkód z otwarciem. Jedynie co trzeba ..to jeszcze do zrobienia zostały drogi techniczne. Jakoś nie miałem ochoty sprawdzać ile idzie mój rower na prostej :P a i wiatr był dosyć upierdliwy na dodatek. Jak będę samochodem tamtędy jechać to może pomyślę o takiej próbie prędkościowej.

Prace na S-19 jeszcze trawją © sbor


Słupek A-4..który odbiegał od wykonanej inwestycji © sbor


Wejscie na autostradę © sbor


Na autostradzie © sbor



Puknt poboru opłat..jeszcze chwilę nieczynny © sbor


Rzeszów Północ © sbor