Info
Ten blog rowerowy prowadzi sebol z miasteczka Kraków. Mam przejechane 77726.85 kilometrów w tym 15162.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.12 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007 2006
Zdobyte szczyty
Bardo 534 m n.p.m.
Chełm 528 m n.p.m.
Prządki 515 m n.p.m.
Patria 510 m n.p.m.
Królewska Góra 554 m n.p.m.
Kopalina 463 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Strzałówka 478 m n.p.m.
Liwocz 562 m n.p.m.
Biała Góra 405 m n.p.m.
Tatry:
Dolina Gąsienicowa (Murowaniec) 1520 m n.p.m.
Beskid Zachodni:
Przełęcz Krowiarki 1018 m n.p.m.
Sudety:
Przesieka 765 m n.p.m.
Bobrowe Skały 634 m n.p.m.
Rozdroże pod Zwaliskiem 995 m n.p.m.
Skalnik 948 m n.p.m.
Petravka 1262 m n.p.m.
Akademicka Strzecha 1282 m n.p.m.
Beskid Wyspowy:
Luboń Wielki 1022 m n.p.m.
Lubomir 904 m n.p.m.
Jasień 1054 m n.p.m.
Mogielica 1171 m n.p.m.
Pogórze Wiśnickie:
Góra Południowa 333 m n.p.m.
Szpilówka 515 m n.p.m.
Spiska Magura/ Podhale:
Przełęcz Zdiar 1125 m n.p.m.
Beskid Niski:
Rotunda 776 m n.p.m.
Kamień 857 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Magura Małastowska 813 m n.p.m.
Czerteż 638 m n.p.m.
Fujów 767 m n.p.m.
Jałowa Kiczera 578 m n.p.m.
Polana 651 m n.p.m.
Homola 712 m n.p.m.
Baranie 754 m n.p.m.
Wahalowski Wierch 666 m n.p.m.
Cergowa 716 m n.p.m.
Czarna 703 m n.p.m.
Ostra 687 m n.p.m.
Kozie Żebro 847 m n.p.m.
Bucznik 519 m n.p.m.
Łysa Góra 641 m n.p.m.
Przymiarki 633 m n.p.m.
Flasza 663 m n.p.m.
Rzepedka 708 m n.p.m.
Wysokie 657 m n.p.m.
Magura 822 m n.p.m.
Ostry Wierch 938 m.n.p.m.
Beskid Makowski:
Groń 810 m n.p.m.
Okrąglica 1239 m n.p.m.
Koskowa Góra 866 m n.p.m.
Beskid Śląski:
Kotarz 985 m n.p.m.
Barania Góra 1220 m n.p.m.
Błatnia 917 m n.p.m.
Szyndzielnia 1001 m n.p.m.
Klimczok 1117 m n.p.m.
Kozia Górka 686 m n.p.m.
Skrzyczne 1276 m n.p.m.
Małe Skrzyczne 1211 m n.p.m.
Malinów 1115 m n.p.m.
Przełęcz Karkoszczonka 729 m n.p.m.
Przełęcz Salmopol 934 m n.p.m.
Malinowska Skała 1152 m n.p.m
Orłowa 813 m n.p.m.
Trzy kopce 810 m n.p.m.
Stary Groń 792 m n.p.m.
Magura Wiślańska 1140 m n.p.m.
Równica 885 m n.p.m.
Stołów 1035 m n.p.m.
Szoszów Wielki 885 m n.p.m.
Wielki Stożek 978 m n.p.m.
Przełęcz Kubalonka 761 m n.p.m.
Wielka Czantoria 995 m n.p.m.
Beskid Żywiecki:
Pilsko 1535 m n.p.m.
Rysianka 1322 m n.p.m.
Rycerzowa Wielka 1226 m n.p.m.
Rycerzowa Mała 1206 m n.p.m.
Babia Góra 1725 m n.p.m.
Beskid Mały:
Przegibek 663 m n.p.m.
Hrobacza Łąka 828 m n.p.m.
Magura Wilkowicka 909 m n.p.m.
Żar 761 m n.p.m.
Czupel 933 m n.p.m.
Kocierz 756 m n.p.m.
Potrójna 883 m n.p.m.
Gaiki 808 m n.p.m.
Leskowiec 922 m n.p.m.
Góry Świętokrzyskie:
Łysica 612 m n.p.m.
Kobyla Góra 391 m n.p.m.
Patrol 388 m n.p.m.
Duża Skała 444 m n.p.m.
Łysa Góra 594 m n.p.m.
Biesak 377 m n.p.m.
Klonówka 473 m n.p.m.
Miejska Góra 426 m n.p.m.
Telegraf 408 m n.p.m.
Bukowa Góra 484 m n.p.m.
Gorce:
Turbacz 1310 m n.p.m.
Beskid Sądecki:
Radziejowa 1262 m n.p.m.
Ubocz 820 m n.p.m.
Kozie Żebro 888 m n.p.m.
Wielki Rogacz 1182 m n.p.m.
Runek 1080 m n.p.m.
Jaworze 882 m n.p.m.
Skalnik 669 m n.p.m.
Jaworzyna Krynicka 1114 m n.p.m.
Pogórze Przemyskie:
Piaskowa 470 m n.p.m.
Suchy Obycz 618 m n.p.m.
Kiczerka nad Łomną 499 m n.p.m.
Kanasin 555 m n.p.m.
Bziana 578 m n.p.m.
Kopystańka 541 m n.p.m.
Bieszczady:
Chryszczata 997 m n.p.m.
Hulskie 846 m n.p.m.
Kaczmarewka 728 m n.p.m.
Kiczerka 910 m n.p.m
Przełęcz Wyżna 886 m n.p.m
Łopiennik 1069 m n.p.m
Chocień 620 m n.p.m
Trohaniec 939 m n.p.m
Kobylanka 806 m n.p.m
Przełęcz Żebrak 816 m n.p.m
Suliła 806 m n.p.m
Durna 979 m n.p.m
Roztocze:
Łysa Góra 331 m n.p.m
Tłomska Góra 325 m n.p.m
Czerwona Góra 325 m n.p.m
Góra Łysiec 325 m n.p.m.
Mazowsze:
Sowie Góry 161 m n.p.m
Krakowa Góra 280 m n.p.m
Jaroszowa Góra 166 m n.p.m
Altana 408 m n.p.m
Jura Krakowsko - Częstochowska:
Graniczna 476 m n.p.m
Góra Zborów 468 m n.p.m
Zielona Góra 343 m n.p.m
Góra Birów 429 m n.p.m.
Pogórze Ciężkowickie:
Wał Rychwałdzki 526 m n.p.m.
Styrek 430 m n.p.m.
Lubinka 412 m n.p.m.
Góra Św. Marcina 394 m n.p.m.
Nosalowa 365 m n.p.m.
Słona Góra 403 m n.p.m.
Rumuńskie Karpaty:
Pasul Prislop 1416 m n.p.m.
Pasul Bucin 1287 m n.p.m.
Pasul Pangarati 1256 m n.p.m.
Pasul Setref 825 m n.p.m.
Czechy:
Praded 1492m n.p.m.
Włochy:
Passo di Sella 2240 m n.p.m.
Passo Pordoi 2239 m n.p.m.
Passo Compolongo 1875 m n.p.m.
Passo Gardena 2121 m n.p.m.
Przełęcz(Passo) Stelvio 2760 m n.p.m.
Szwajcaria:
Umbrail 2503 m n.p.m.
Austria:
Hotchor 2504 m n.p.m.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad3 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec7 - 0
- 2024, Czerwiec7 - 0
- 2024, Maj7 - 0
- 2024, Kwiecień2 - 0
- 2024, Marzec6 - 0
- 2024, Luty3 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień4 - 0
- 2023, Listopad9 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień9 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec6 - 0
- 2023, Czerwiec9 - 0
- 2023, Maj10 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 0
- 2023, Marzec9 - 0
- 2023, Luty7 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień7 - 0
- 2022, Listopad3 - 0
- 2022, Październik6 - 0
- 2022, Wrzesień3 - 0
- 2022, Sierpień8 - 0
- 2022, Lipiec10 - 0
- 2022, Czerwiec6 - 0
- 2022, Maj9 - 0
- 2022, Kwiecień4 - 0
- 2022, Marzec5 - 0
- 2022, Luty5 - 0
- 2022, Styczeń12 - 0
- 2021, Grudzień5 - 0
- 2021, Listopad2 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień3 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec5 - 0
- 2021, Maj10 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Grudzień3 - 0
- 2020, Listopad5 - 0
- 2020, Październik2 - 0
- 2020, Wrzesień3 - 0
- 2020, Sierpień4 - 0
- 2020, Lipiec11 - 0
- 2020, Czerwiec7 - 0
- 2020, Maj7 - 0
- 2020, Kwiecień6 - 0
- 2020, Marzec5 - 0
- 2020, Luty1 - 0
- 2020, Styczeń2 - 1
- 2019, Grudzień1 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik7 - 0
- 2019, Wrzesień10 - 2
- 2019, Sierpień13 - 0
- 2019, Lipiec12 - 0
- 2019, Czerwiec11 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień8 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty4 - 0
- 2019, Styczeń1 - 2
- 2018, Grudzień3 - 2
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień5 - 0
- 2018, Sierpień12 - 0
- 2018, Lipiec7 - 3
- 2018, Czerwiec4 - 2
- 2018, Maj8 - 2
- 2018, Kwiecień8 - 6
- 2018, Marzec5 - 4
- 2018, Luty2 - 0
- 2018, Styczeń4 - 7
- 2017, Grudzień4 - 0
- 2017, Listopad3 - 4
- 2017, Październik3 - 3
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień8 - 2
- 2017, Lipiec5 - 5
- 2017, Czerwiec13 - 11
- 2017, Maj11 - 5
- 2017, Kwiecień7 - 5
- 2017, Marzec9 - 5
- 2017, Luty1 - 1
- 2017, Styczeń1 - 2
- 2016, Grudzień2 - 1
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień3 - 5
- 2016, Sierpień1 - 2
- 2016, Lipiec2 - 0
- 2016, Czerwiec5 - 2
- 2016, Maj4 - 3
- 2016, Kwiecień6 - 14
- 2016, Marzec6 - 11
- 2016, Luty3 - 1
- 2016, Styczeń2 - 8
- 2015, Grudzień7 - 13
- 2015, Listopad3 - 6
- 2015, Październik4 - 13
- 2015, Wrzesień3 - 7
- 2015, Sierpień8 - 10
- 2015, Lipiec12 - 19
- 2015, Czerwiec4 - 10
- 2015, Maj10 - 22
- 2015, Kwiecień10 - 10
- 2015, Marzec8 - 24
- 2015, Luty7 - 24
- 2015, Styczeń3 - 18
- 2014, Grudzień5 - 15
- 2014, Listopad9 - 25
- 2014, Październik7 - 12
- 2014, Wrzesień7 - 22
- 2014, Sierpień16 - 24
- 2014, Lipiec10 - 5
- 2014, Czerwiec15 - 25
- 2014, Maj19 - 40
- 2014, Kwiecień15 - 41
- 2014, Marzec17 - 33
- 2014, Luty4 - 7
- 2014, Styczeń2 - 8
- 2013, Grudzień9 - 17
- 2013, Listopad8 - 17
- 2013, Październik13 - 31
- 2013, Wrzesień15 - 26
- 2013, Sierpień19 - 28
- 2013, Lipiec25 - 12
- 2013, Czerwiec18 - 5
- 2013, Maj16 - 36
- 2013, Kwiecień19 - 15
- 2013, Marzec3 - 8
- 2012, Grudzień1 - 10
- 2012, Listopad4 - 11
- 2012, Październik4 - 7
- 2012, Wrzesień14 - 30
- 2012, Sierpień17 - 39
- 2012, Lipiec19 - 24
- 2012, Czerwiec18 - 7
- 2012, Maj19 - 15
- 2012, Kwiecień14 - 28
- 2012, Marzec18 - 32
- 2012, Luty1 - 5
- 2012, Styczeń2 - 10
- 2011, Grudzień3 - 9
- 2011, Listopad7 - 17
- 2011, Październik12 - 16
- 2011, Wrzesień14 - 26
- 2011, Sierpień14 - 23
- 2011, Lipiec15 - 16
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj13 - 34
- 2011, Kwiecień17 - 37
- 2011, Marzec12 - 39
- 2011, Luty2 - 7
- 2011, Styczeń1 - 9
- 2010, Grudzień2 - 9
- 2010, Listopad9 - 21
- 2010, Październik12 - 21
- 2010, Wrzesień17 - 25
- 2010, Sierpień19 - 32
- 2010, Lipiec19 - 27
- 2010, Czerwiec20 - 35
- 2010, Maj19 - 18
- 2010, Kwiecień20 - 36
- 2010, Marzec15 - 52
- 2010, Luty8 - 20
- 2010, Styczeń5 - 11
- 2009, Grudzień4 - 12
- 2009, Listopad11 - 7
- 2009, Październik12 - 2
- 2009, Wrzesień23 - 11
- 2009, Sierpień21 - 6
- 2009, Lipiec23 - 6
- 2009, Czerwiec17 - 2
- 2009, Maj17 - 15
- 2009, Kwiecień22 - 13
- 2009, Marzec10 - 5
- 2009, Luty4 - 0
- 2008, Grudzień7 - 5
- 2008, Listopad14 - 0
- 2008, Październik21 - 10
- 2008, Wrzesień17 - 22
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec2 - 3
- 2008, Czerwiec20 - 18
- 2008, Maj22 - 9
- 2008, Kwiecień14 - 2
- 2008, Marzec16 - 21
- 2008, Luty13 - 11
- 2008, Styczeń2 - 5
- 2007, Grudzień2 - 7
- 2007, Listopad5 - 6
- 2007, Październik21 - 14
- 2007, Wrzesień23 - 15
- 2007, Sierpień28 - 1
- 2007, Lipiec23 - 19
- 2007, Czerwiec26 - 17
- 2007, Maj27 - 27
- 2007, Kwiecień27 - 45
- 2007, Marzec17 - 16
- 2007, Luty6 - 0
- 2007, Styczeń3 - 0
- 2006, Grudzień7 - 0
- 2006, Listopad1 - 0
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Podsumowanie sezonu 2015
Poniedziałek, 18 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 7
Przyszła pora na podsumowanie moich dokonań związanych z turystyką górską w roku 2015. Rok obfitował w dużo fajnych wyjazdów, na których bardzo wiele się działo i zawsze mogłem liczyć na wsparcie i dobrą zabawę osób które podróżowały ze mną.Pierwsze miesiące jak zawsze w moim wykonaniu są dosyć ospale i wyglądają jakby był niewyspanym niedźwiedziem po słabej zimie. Główna przyczyna jazdy jest prosta..nie przepadam za śniegiem i tą porę roku odpuszczam i ładuje akumulatory na sezon w innym sposób. Po za tym odpoczynek się należy… i tak z głodem rowerowym atakuje kolejny rok.
Jak na styczniowe zmagania grubo zacząłem bo zaatakowałem najwyższy szczyt województwa Mazowieckiego. Altana i aż 408 m n.p.m. sprawiło troszkę problemów, ale na szczyt udało się wjechać :)
Atakuje Altane 408 m © sbor
W lutym za ciekawie nie było… do sukcesów tego miesiąc można odnotować, to że nauczyłem się coś śmigać po śniegu na nartach… zawsze to jakaś praca nóg i dobre przetarcie przed początkiem sezonu rowerowego, który zbliżał się małym krokami
Jadem..a mówili że góra nie pracuje :P © sbor
Zaczęło się :) pierwszy wyjazdy za miasto. Pagórki w okolicy i nie tylko. Udało się zorganizować pierwszy wyjazd w nie co mniejsze góry w okolicach Przemyśla
1. Pogórze Przemyskie – Rokszyce 1400 m w pionie..z wyjazdu zapamiętałem jazdę po rzece przez dłuższy odcinek czerwonego szlaku oraz drogę przez klejący podjazd pod Kopystańkę..hem..Tomasz pamiętasz te tortury :P
Dla takich widoków się jeździ © sbor
Przyszedł Kwiecień… Czas na jazdę jest ograniczony ze względu na dużo pracy i pozostają praktycznie tylko weekendowa jazdą jeżeli pogoda na to pozwala… Więcej wyjazdów zaliczam w Moim drugim domu czyli w Radomiu, ale wyjazd w góry również udaje się zorganizować.
2. Pogórze Przemyskie - Bircza 1250 m w pionie.Wspomnienia jakie się nasuwają to: Słoneczna aura, troszkę zabytków, ciekawych widoków i na końcu.. Jacek, gdzie my som??? Na szczęście dotarliśmy do samochodu.
Odpoczynek na jedzonko © sbor
Górskie...ale kajakarstwo...w terenie nizinnym...można??! Można © sbor
Poruszając się po mazowieckim, a nawet łódzkim można zobaczyć kilka ciekawych i urokliwych miejsc
Puszcza Kozienicka :
Prawie jak nad Wisłokiem © sbor
Ruiny Zamku w Drzewicy
Ruiny zamku Drzewica © sbor
Malunek © sbor
Maj zawsze mi się kojarzy z wyjazdem do rodziny w Bielsku, ale nie tym razem. Plany się zmieniły. Jedziem w góry..najlepsze góry ?! Beskid Niski
3. Beskid Niski – Tylawa 1150 w pionie. Beskid Niski zawsze przynosi coś nieprzewidzianego oraz fantastyczne widoki i zjazdy. Niebo w gębie. Podjazd na Grzywacką zapamiętam na długo i nie tylko ja…
A miało być tak pięknie ?? i było :) © sbor
Udało się chyba również zorganizować wyjazd TrollTeamowy..jak się okazało jedyny w sezonie niestety
4. Góry Świętokrzyskie – Bodzentyn 1000 m w pionie. Ten wyjazd dał popalić… na początek nieprzejezdny niebieski szlak..urwany hak Kony… problemy z piaskiem i mój błąd obliczeniowy co do długości trasy
Zamek Bodzentyn © sbor
Widok na Starachowice © sbor
Oj..chyba mokro było © sbor
4. Góry Grybowskie– Grybów 1500 w pionie. Pierwszy gorący wyjazd w góry..było konkretnie i to podejście pod Czerszla.. Chłopaki rowery na plecy i po ścianie o kącie 60 stopni do góry.
Z innej strony Jaworza © sbor
Odpoczynek się im należy © sbor
Hmmm..kolejny miesiąc był troszkę odpoczynkiem od roweru. Ale i tak bardzo dużo fajnych pozytywnych wrażeń
5. Beskid Sądecki – Krynica – Zdrój – 1950 m w pionie. Ten wyjazd zapamiętam ze zjazdu do Wierchomli gdzie ręce urywało od tych kamulców i dwa długie podjazdy..jeden na Jaworzynę drugi na Bacówkę oraz prysznic w upalny dzień w rzece w Wierchomli, a jeszcze na koniec zjazd niebieskim Runku do Krynicy..to jest to.
Końcówka podjazdu © sbor
Dom na pustkowiu © sbor
I to był by koniec rowerowania w tym miesięcy resztę miesiąca podróżowałem i zwiedzałem przy pomocy samochodu, samolotu i własnych nóg :)
Odcinek z łańcuchami © sbor
Tatery na dłoni © sbor
Widoki Sycylijskie © sbor
Segesta © sbor
W drodze na Etne © sbor
Za to w Lipcu sobie odrobiłem straty i w tym miesiącu miałem najwięcej wyjazdów rowerowych z całego roku. Było różnorodnie i konkretnie.
6. Beskid Niski – Konieczna w pionie 1500 m – pierwsze myśli na temat tego wyjazdu… umarłem na tym wyjeździe końcówka była drogą przez mekkę w upale. Beskid Niski i tak wymiata, najlepiej mi się tutaj jeździ po za okolicami Bielska Białej.
Na początek taki widok © sbor
7. Góry Sanocko-Turczańskie – Sanokw pionie 1200 m, nie zapomnę żółtej ścianki w dół do Sanoka z Gór Słonnych
Jest pięknie © sbor
Idzie idze Podbeskidzie © sbor
8. Beskid Wyspowy – Myślenice w pionie 1950 m…. tutaj Michał pokazał moje mniejsze w szeregu. Jak wiele mi brakuje na zjazdach i podjazdach, ale dałem radę. Trasa była bardzo fajna i miała dużo fajnych odcinków zjazdowych, które wymagały nie co gimnastyki.
Żółta przeprawa po kamieniach © sbor
Stwierdzam że rower HT nadaje sie do kamolców © sbor
Widokówka z okolic Lubomira © sbor
Sierpień dla niektórych osób byle niezbyt szczęśliwym miesiącem. Do dziś się zastanawiam ile było mojej winy w tym, że Tomek praktycznie musiał resztę sezonu odpuścić ze względu na złamany obojczyk. Wyjazd 1 sierpnia były niszczycielski..reszta miesiąca poszła już nie co spokojniej. Przepraszam Tomku
9. Beskid Makowski – Maków Podhalański w pionie 900 m – co się nasuwa tutaj „ niedokończona historia” ja tu jeszcze wrócę i pokonam tą trasę w sezonie 2016 tak jak planowaliśmy z wisienką na torcie w postaci Policy. Sam wyjazd bardzo pechowy dla wszystkich. Tomek złamany obojczyk, Sebek urwany hak przerzutki i trochę poobdzierany, u mnie awaria manetki dampera i też ślady obtarć.
Krajobraz Beskidzki © sbor
10. Beskid Niski – Nowy Żmigród w pionie 1750 m ..skojarzenia: Upał, upał, upał oraz świetna zabawa w Beskidzie Niski na zjazdach …a i odkryliśmy z Sebastianem fajny zjazd enduro z przełęczy Hałbowskiej trzeba to kiedyś wypróbować.
Idzie przecinak © sbor
Warto było się troszkę zmęczyć :) © sbor
11. Pogórze Wiśnickie - Nowy Wiśnicz w pionie 1200m – miało być spokojnie bez górek, a wyszło jak zawsze :)
Praca w polu © sbor
W środku - Kościół Św. Leonarda © sbor
Wrzesień o dziwo nie przyniósł za wiele pod względem rowerowania, tylko 3 razy byłem na rowerze, ale jak się pracuje codziennie od 7 do 19 i jeszcze w nie które soboty ..to nie ma się co dziwić
Puszcza Kozienicka © sbor
Odwiedziłem turystycznie naszych sąsiadów
Praga nocą © sbor
Jesień w pełni, pogoda dopisuje to korzystam z dobrych warunków i związku z wyjazdem rodzinnym do Bielska biorę również rower.
12. Beskid Żywiecki – Barania Góra i Enduro Trails. 1500 w pionie – Cel był jeden dojechać do źródła Wisły i zobaczyć Beskid Żywiecki. Podjazdy i zjazdy, które nie da się porównać z innymi górami..trzeba to samemu przeżyć..zabawa i jeszcze raz zabawa oraz walka o przetrwanie :)
Kolejna porcja widoków z Baraniej © sbor
Dodatkowy bonus tego dni: udało mi się trafić na świeżo otwarte trasy enduro trails… ze względu na brak czasu i brak sił skorzystałem z jazdy po Twisterze
Tutaj się wybrałem © sbor
13. Beskid Śląski – Klimczok – w pionie 1000 m – szybka treściwa trasa z fajnymi zjazdami
Widok z Błatniej © sbor
Pod koniec miesiąca udało się zorganizować wypadzie na górę którą planowałem wyjechać już nie jeden raz i tak wreszcie się udało:
14. Beskid Niski – Cergowa – w pionie 1300 m – szacunek dla Cergowej
Żabia Góra © sbor
W październiku zdecydowałem się na wycieczkę tygodniową na wyspy Kanaryjskie – Teneryfa. Polecam wszystkim rewelacja, pogoda, klimat, położenie..ciekawe miejsca. Nie idzie się tu nudzić.
Teneryfe zostawiamy na chwile © sbor
Teide ośnieżony © sbor
Pokaz Orek © sbor
Listopad nie przyniósł żadnych ciekawych wyjazdów… pokręciłem się po okolicy Rzeszowa i Radomia
Idą wycinaki do góry © sbor
W grudniu troszkę się ruszyło, bo miałem nie co więcej czasu i tak pojeździłem tam gdzie się dało
Taki obiad :) © sbor
Taki pień © sbor
A zakończenie z przytupem w Bieszczadach zakończyłem
15. Bieszczady – Zatwarnica – w pionie 1150 m – Miało być sucho i było mokro. Miały być widoki i były, miał być fan i był.
Jacek idzie do góry © sbor
No i tak to wyglądało w tym roku..te 3000 kilometrów. Był to bardzo udany..pozytywny sezon, dzięki ekipie która gwarantuje niezapomniane przeżycia rowerowe:
Seba i Tomek
Towarzysze wyprawy © sbor
Jacek
Na nielegalu © sbor
Dzięki Również dla Piotra, Łukasza, Michała za wspólne wypady
Nowy sezon, jaki będzie to czas pokaże. Jak będzie czas na jazdę to nie zamierzam nic zmieniać dużo fanu z jazdy, na spokojnie i przede wszystkim turystka rowerowa.
Propozycje tras:
Pogórze Dynowskie:
Dynów - 60 km- niebieskim do Pracówki następnie dojazd do Piątkowej , odbicie na czerwony i tak do Dubiecka, żółtym na Mechową Góre, niebieskim do Dynowa
Beskid Niski
Krempna ( Żydowskie) - 44 km Ścieżka przyrodnicza Kiczera im J. Rafińskiego potem drogi 992 bezdrożami, przeprawa przez Ryjak, później droga gruntowa dojazd do chaty w Nieznajomej, żółtym do Radocyna, zielonym do granicy, czerwonym aż do przełęczy Mazgalica, żółtym do okolic Lasy Głębokie odbicie w lewo w stronę " Wielkiego lasu" dojazd do zielonego szlaku rowerowego, następnie na Żydowską i bezdrożami powrót do miejsca startu.
Krzywa – 45 km – kieruje się na czerwony szlak jak na Popowy Wierch..przed szczytem odbijamy w lewo i zjeżdżamy drogą lokalna do Ług, czerwonym na Rotunde, zjazd drogą bezszlakową do Wyżyn i żółtym do granicy, następnie atak na Jaworzynke czerwonym i tak czerwonym aż do źródła Wisłoka, zjazd zielonym a następnie kontynuacja żółtym do Wołowiec, kawałek czerwonym i odbijamy w lewo na żółtym i zjeżdżamy do Krzywej
Nowy Żmigród – 35 km – Zielonym na Bucznik dojazd do Mrukowej odbicie w lewo i zaraz w prawo jazda bezdrożami do Budlanki a następnie do połączenia czerwonego z żółtym , jazda żółtym do przełęczy Hałbowskiej, czerwonym do okolic Zagrody , tam żółtym rowerowym na Grzywacką, zielonym do Nowego Żmigrodu
Tylawa – 40/45 km – zielonym rowerowym do Zyndranowa, później zielonym i bezdrożami i żółtym na Piotrusia, nadal żółtym do Cergowej, zjazd do Dukli i żółtym i czerwonym na Kamienną Góre, zielonym do Tylawy
Moszczaniec – 45/50 km – zielonym na Babe, później żółtym i droga wojewódzką do Czystogarb, bezdrożami do czerwonego, czerwonym aż do połączenia z zielonym, zielonym powrót do Moszczanica
Wysowa Zdrój – 40/50 km – żółtym do Przeleczy Wysowskiej, czerwonym na Lackową, zielonym na Huzary, czerwonym do Hańczowa i Kozie Żebro, zielonym powrót do Wysowej
Gorlice 55/60 km – zielonym na wątkową, czerwonym do schroniska w Bartnem, niebieskim na Magurę Małastowską, zielonym i żółtym powrót do Gorlic
Wysowa-Zdrój 50-55 km -żółtym do przełęczy Wysowskiej - czerwonym do przełęczy Beskidek Dujawa - żółtym rowerowym do połączenia z czarnym - czarnym do Radocyna - żółtym rowerowym do Wołowiec - czerwonym w okolice Popowych Wierchów - odbicie ze szlaku i zjazd bezdrożami do Zdynia - czerwonym na Rotunde, bezdrożami zjazd do Wyżny - żółtym rowerowym do Wysowej
Pogórze Przemyskie:
Dybawka/Krasiczyn 60/65 km ( Niebieskim przez Iwanową, czerwonym do Rokoszyc – czerwonym Łodzinka Górna, dojazd do Korzeniec –niebieskimi bezdrożami do Huty Brzuskiej – niebieskim do Krasiczyna i Dybawki
Trójca - 43 km - bezdrożami dojazd z Trójcy do zielonego szlaku arłamowskiego, Z Jamnej niebieskim do Jureczkowa, nadal niebieskim aż do Rezerwatu Chwaniów, później żółto-czarnym aż do połączenia z czerwonym, czerwonym do połączenia z zielonym ( Kiczerka na Łomną), zielonym dojeżdżamy do niebieskiego i kończymy w Trójcy
Bieszczady:
Poraż - 40 km - żółto-czarnym do połączenia z niebieskim, niebieskim aż do przecinamy drogę 892 i po 1 km skręcamy w lewo w kierunki czerwonego szlaku , dojeżdżamy na Łukowe, czerwonym do Gruszki, zielonym do Zagórza, droga 892 i odbijamy w Suszkowie na bezdroża dojeżdżając do Poraża
Lesko - 45 km . Czerwonym na Czarny Dział, najpierw żółtym a potem czerwonym do drogi krajowej 84, potem kawałek czerwony a następnie czarnym do okolic Skałe Myczkowieckich, żółtym do połączenia z czerwonym i dojeżdżamy na Rozdziele, zjazd niebieskim do Soliny, czerwonym do Myczkowa a następnie zielonym na Czulin , niebieskim do Leska
Ustrzyki Dolne 50/55 km– Niebieskim aż do Chrewtu – Wydrne, dojazd do Polana i jazda zielonym, a następnie czerwonym, na końcu odcinkiem bez szlakowym do ścieżki przyrodniczej „Żukowem do Krainy Lipeckiej” i czerwonym rowerowym powrót przez Gromadzyń do Ustrzyk
Cisna 60/65 km- czarnym na Czerenina, zjazd do Jaworzec – niebieskim rowerowym i zielonym rowerowym od„Spisówki” do Stacji ZHP Koszalińskiej, potem bezdrożami i zielonym na Patrola – następnie bezdrożami do Radziejowa, wyjazd bezdrożami na Bardo – zielonym do Jabłonki – czarnym dojazd do czerwonego i powrót czerwonym do Cisnej
Ustrzyki Dolne 45/50 km – czerwonym rowerowym na Laworte – niebieski na Wielki Dział – Brelików – Ropienka – zielonym a potem żółto czarnym na Brańcową, szlakiem konnym do Dźwiniacza Dolnego , niebieskim do Ustrzyk
Maniów – 50-55 km żółtym na Balnice, zielonym i niebieskim rowerowym na Roztoki Górne, czerwonym na Okrąglik, czerwonym na Jasło później do Cisnej, czerwonym na Wołosań i jazda aż do przełęczy Żebrak , niebieskim rowerowym do Woli Michowej i powrót do Maniowa
Pogórze Ciężkowickie:
Ryglice 50-55 km – żółtym rowerowym na Brzanke, żółtym i niebieskim do Gromnika, zielonym na Wał Rychwałdzki, żółtym i czarnym do Tuchowa, niebieskim zielonym i żółtym rowerowym do Ryglic
Beskid Żywiecki:
Zwardoń – 50-55 km – czerwonym na Wielką Raczę, czerwonym na przełęcz Przegibek, niebieskim do Bacówki, Zielonym do Przełęczy Kotarz , niebieskim do Janczykowe Rycerki, czarnym rowerowym i niebieskim do Zwardonia
Żabnica – 50-55 km czerwonym na Rysianke, czerwonym na Hale Mizową, Zielonym, czarnym żółtym do Sopotni, drogą a następnie niebieskim na Rysianke, zielonym na schronisko na Hali Boraczej, niebieskim do Żabnicy
Korbielów – 50-55 km- czarnym i zielonym na Medralową, czerwonym do schroniska na Markowych Szczawinach, czarnym i zielonym rowerowym do Skład, czarnym i niebieskim na przełęcz Klekociny, zielonym i żółtym do Koszarawy, żółtym do Przyborowa, żółtym do Korbielowa
Zawoja 40-45 km – zielonym i żółtym na Jałowiec, żółtym zielonym na Kolisty Groń, czarnym i zielonym na Mendralową, czerwonym na Markowe Szczawiny, niebieskim na przełęcz Krowiarki, czerwonym na Hale Śmietanową, żółtym, niebieskim i zielonym powrót do Zawoi
Beskid Wyspowy:
Limanowa 40/45 km - Niebieskim do przełęczy pod Ostrą – zielony potem aż do skrzyżowania z żółtym, żółtym do Tymbarku – zielonym do Limanowej
Myślenice 40/45 km – czerwonym na dział – zielony na Groń – żółtym do Pcimia - dalej żółtym na Działek – czerwonym do Myślenic ( możliwość wydłużenia odcinka)
Beskid Makowski:
Myślenice – 40 – 45 km – Niebieskim do Sułkowic, bezdrożami do lasu groby i kontunuwacja jazdy niebieskim do czerwonego na Bieńkowskiej Góry , powrót czerwonym do Myślenic Skomielna Biała – 40 km – niebieskim na Wielki Luboń, zielonym do Rabki, czerwonym do Jordanowa i niebieskim do Skomielnej
Maków Podhalański – 55/60 km – niebieski Ostra góra, niebieskim do czerwonego – czerwony do Przysłopu – niebieski do Krzeszowa – czerwony na Mysią Góre – zielony do Budzowa, a następnie do Makowa
Maków Podhalański – 50/55 km– zielony na Makowską Góre- czarnym a potem żółtym na Koskową – niebieskim na Groń – zielonym na Cupel – czerwonym na hale Krupową (być może atak na Police)-żółtym do Makowa
Jordanów – 55/60 km czerwony i niebieski na Ludwiki – czerwonym rowerowym i czerwonym na Cupel – zielonym do Skomielnej Czarnej – bezdrożami do Tokarni – czarnym na Zębolową – żółtym do Jordanowa
Budzów 45/50 km – Zielonym na Mysią góre – czerwonym , niebieskim do Stryszowa – niebieskim i czarnym na Kalwarię Zebrzydowską – czarny do Lanckorony – niebieskim na Krowią Góre – bezdrożami przez Jachowską góre do Budzowa
Beskid Sądecki:
Szczawnica - 43 km - start " na Potoku" czerwonym na granicznym niebieski, następnie do żółtego, żółtym na Słowację - czerwonym po Słowacji , wzdłuż Dunajca aż do Szczawnicy , żółtym na Bereśnik, żółtym do czerwonego, czerwonym na Przehybe, zielonym do Szczawnicy
Piwniczna Zdrój – traska 50/55 km Początek czerwony do Jaworki, później asfaltem do przedmieść Szczawnicy lub jakąś alternatywną drogą terenową, czerwonym rowerowym na Cyrhle, niebieskim granicznym niebieski i od przełęczy Gromadzka zielonym do Piwnicznej)
Lista rezerwowa to :
Podhale, Gorce, Góry Świętokrzyskie, Jura Krakowsko-Częstochowska, Roztocze Środkowe , Roztocze Zachodnie ( wyjazdy planowane w 2015)
Komentarze
MUZYKSS | 20:59 wtorek, 19 stycznia 2016 | linkuj
2015 fajnie i nie fajnie, trochę mnie kontuzja odsunęła od jazdy i dużo mnie ominęło, ale z drugiej strony jest coś co chciałem bardzo chciałem zrobić i jakoś się udało jeszcze w tym sezonie :) plany ciekawe, jak wyszło poczytamy za rok.
tmxs | 23:01 poniedziałek, 18 stycznia 2016 | linkuj
Udany sezon Seba. Zdarzenia z Beskidu Makowskiego niechętnie rozpamiętuję i nie bardzo pamiętam ale serio nie widzę w tym niczyjej winy poza swoją i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, że ktoś inny się do tego przyczynił. Stare dzieje, najlepiej już do tego nie wracać :D.
k4r3l | 20:50 poniedziałek, 18 stycznia 2016 | linkuj
Miałeś bardzo ciekawy rok! A plany tras na nadchodzący sezon bardzo fajne - może w końcu nam się uda zrobić wspólnie Żywiecki - Racza to niby klasyk, ale jest tu dużo ciekawszych tras :D Do zoba!
yazoor | 19:04 poniedziałek, 18 stycznia 2016 | linkuj
Dzięki Seba za świetne wyjazdy!Oby ten rok był równie udany bo widzę ambitne plany wypadowe :D
Komentuj