Info
Ten blog rowerowy prowadzi sebol z miasteczka Kraków. Mam przejechane 77740.26 kilometrów w tym 15162.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.13 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007 2006
Zdobyte szczyty
Bardo 534 m n.p.m.
Chełm 528 m n.p.m.
Prządki 515 m n.p.m.
Patria 510 m n.p.m.
Królewska Góra 554 m n.p.m.
Kopalina 463 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Strzałówka 478 m n.p.m.
Liwocz 562 m n.p.m.
Biała Góra 405 m n.p.m.
Tatry:
Dolina Gąsienicowa (Murowaniec) 1520 m n.p.m.
Beskid Zachodni:
Przełęcz Krowiarki 1018 m n.p.m.
Sudety:
Przesieka 765 m n.p.m.
Bobrowe Skały 634 m n.p.m.
Rozdroże pod Zwaliskiem 995 m n.p.m.
Skalnik 948 m n.p.m.
Petravka 1262 m n.p.m.
Akademicka Strzecha 1282 m n.p.m.
Beskid Wyspowy:
Luboń Wielki 1022 m n.p.m.
Lubomir 904 m n.p.m.
Jasień 1054 m n.p.m.
Mogielica 1171 m n.p.m.
Pogórze Wiśnickie:
Góra Południowa 333 m n.p.m.
Szpilówka 515 m n.p.m.
Spiska Magura/ Podhale:
Przełęcz Zdiar 1125 m n.p.m.
Beskid Niski:
Rotunda 776 m n.p.m.
Kamień 857 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Magura Małastowska 813 m n.p.m.
Czerteż 638 m n.p.m.
Fujów 767 m n.p.m.
Jałowa Kiczera 578 m n.p.m.
Polana 651 m n.p.m.
Homola 712 m n.p.m.
Baranie 754 m n.p.m.
Wahalowski Wierch 666 m n.p.m.
Cergowa 716 m n.p.m.
Czarna 703 m n.p.m.
Ostra 687 m n.p.m.
Kozie Żebro 847 m n.p.m.
Bucznik 519 m n.p.m.
Łysa Góra 641 m n.p.m.
Przymiarki 633 m n.p.m.
Flasza 663 m n.p.m.
Rzepedka 708 m n.p.m.
Wysokie 657 m n.p.m.
Magura 822 m n.p.m.
Ostry Wierch 938 m.n.p.m.
Beskid Makowski:
Groń 810 m n.p.m.
Okrąglica 1239 m n.p.m.
Koskowa Góra 866 m n.p.m.
Beskid Śląski:
Kotarz 985 m n.p.m.
Barania Góra 1220 m n.p.m.
Błatnia 917 m n.p.m.
Szyndzielnia 1001 m n.p.m.
Klimczok 1117 m n.p.m.
Kozia Górka 686 m n.p.m.
Skrzyczne 1276 m n.p.m.
Małe Skrzyczne 1211 m n.p.m.
Malinów 1115 m n.p.m.
Przełęcz Karkoszczonka 729 m n.p.m.
Przełęcz Salmopol 934 m n.p.m.
Malinowska Skała 1152 m n.p.m
Orłowa 813 m n.p.m.
Trzy kopce 810 m n.p.m.
Stary Groń 792 m n.p.m.
Magura Wiślańska 1140 m n.p.m.
Równica 885 m n.p.m.
Stołów 1035 m n.p.m.
Szoszów Wielki 885 m n.p.m.
Wielki Stożek 978 m n.p.m.
Przełęcz Kubalonka 761 m n.p.m.
Wielka Czantoria 995 m n.p.m.
Beskid Żywiecki:
Pilsko 1535 m n.p.m.
Rysianka 1322 m n.p.m.
Rycerzowa Wielka 1226 m n.p.m.
Rycerzowa Mała 1206 m n.p.m.
Babia Góra 1725 m n.p.m.
Beskid Mały:
Przegibek 663 m n.p.m.
Hrobacza Łąka 828 m n.p.m.
Magura Wilkowicka 909 m n.p.m.
Żar 761 m n.p.m.
Czupel 933 m n.p.m.
Kocierz 756 m n.p.m.
Potrójna 883 m n.p.m.
Gaiki 808 m n.p.m.
Leskowiec 922 m n.p.m.
Góry Świętokrzyskie:
Łysica 612 m n.p.m.
Kobyla Góra 391 m n.p.m.
Patrol 388 m n.p.m.
Duża Skała 444 m n.p.m.
Łysa Góra 594 m n.p.m.
Biesak 377 m n.p.m.
Klonówka 473 m n.p.m.
Miejska Góra 426 m n.p.m.
Telegraf 408 m n.p.m.
Bukowa Góra 484 m n.p.m.
Gorce:
Turbacz 1310 m n.p.m.
Beskid Sądecki:
Radziejowa 1262 m n.p.m.
Ubocz 820 m n.p.m.
Kozie Żebro 888 m n.p.m.
Wielki Rogacz 1182 m n.p.m.
Runek 1080 m n.p.m.
Jaworze 882 m n.p.m.
Skalnik 669 m n.p.m.
Jaworzyna Krynicka 1114 m n.p.m.
Pogórze Przemyskie:
Piaskowa 470 m n.p.m.
Suchy Obycz 618 m n.p.m.
Kiczerka nad Łomną 499 m n.p.m.
Kanasin 555 m n.p.m.
Bziana 578 m n.p.m.
Kopystańka 541 m n.p.m.
Bieszczady:
Chryszczata 997 m n.p.m.
Hulskie 846 m n.p.m.
Kaczmarewka 728 m n.p.m.
Kiczerka 910 m n.p.m
Przełęcz Wyżna 886 m n.p.m
Łopiennik 1069 m n.p.m
Chocień 620 m n.p.m
Trohaniec 939 m n.p.m
Kobylanka 806 m n.p.m
Przełęcz Żebrak 816 m n.p.m
Suliła 806 m n.p.m
Durna 979 m n.p.m
Roztocze:
Łysa Góra 331 m n.p.m
Tłomska Góra 325 m n.p.m
Czerwona Góra 325 m n.p.m
Góra Łysiec 325 m n.p.m.
Mazowsze:
Sowie Góry 161 m n.p.m
Krakowa Góra 280 m n.p.m
Jaroszowa Góra 166 m n.p.m
Altana 408 m n.p.m
Jura Krakowsko - Częstochowska:
Graniczna 476 m n.p.m
Góra Zborów 468 m n.p.m
Zielona Góra 343 m n.p.m
Góra Birów 429 m n.p.m.
Pogórze Ciężkowickie:
Wał Rychwałdzki 526 m n.p.m.
Styrek 430 m n.p.m.
Lubinka 412 m n.p.m.
Góra Św. Marcina 394 m n.p.m.
Nosalowa 365 m n.p.m.
Słona Góra 403 m n.p.m.
Rumuńskie Karpaty:
Pasul Prislop 1416 m n.p.m.
Pasul Bucin 1287 m n.p.m.
Pasul Pangarati 1256 m n.p.m.
Pasul Setref 825 m n.p.m.
Czechy:
Praded 1492m n.p.m.
Włochy:
Passo di Sella 2240 m n.p.m.
Passo Pordoi 2239 m n.p.m.
Passo Compolongo 1875 m n.p.m.
Passo Gardena 2121 m n.p.m.
Przełęcz(Passo) Stelvio 2760 m n.p.m.
Szwajcaria:
Umbrail 2503 m n.p.m.
Austria:
Hotchor 2504 m n.p.m.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad2 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec7 - 0
- 2024, Czerwiec7 - 0
- 2024, Maj7 - 0
- 2024, Kwiecień2 - 0
- 2024, Marzec6 - 0
- 2024, Luty3 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień4 - 0
- 2023, Listopad9 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień9 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec6 - 0
- 2023, Czerwiec9 - 0
- 2023, Maj10 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 0
- 2023, Marzec9 - 0
- 2023, Luty7 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień7 - 0
- 2022, Listopad3 - 0
- 2022, Październik6 - 0
- 2022, Wrzesień3 - 0
- 2022, Sierpień8 - 0
- 2022, Lipiec10 - 0
- 2022, Czerwiec6 - 0
- 2022, Maj9 - 0
- 2022, Kwiecień4 - 0
- 2022, Marzec5 - 0
- 2022, Luty5 - 0
- 2022, Styczeń12 - 0
- 2021, Grudzień5 - 0
- 2021, Listopad2 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień3 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec5 - 0
- 2021, Maj10 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Grudzień3 - 0
- 2020, Listopad5 - 0
- 2020, Październik2 - 0
- 2020, Wrzesień3 - 0
- 2020, Sierpień4 - 0
- 2020, Lipiec11 - 0
- 2020, Czerwiec7 - 0
- 2020, Maj7 - 0
- 2020, Kwiecień6 - 0
- 2020, Marzec5 - 0
- 2020, Luty1 - 0
- 2020, Styczeń2 - 1
- 2019, Grudzień1 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik7 - 0
- 2019, Wrzesień10 - 2
- 2019, Sierpień13 - 0
- 2019, Lipiec12 - 0
- 2019, Czerwiec11 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień8 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty4 - 0
- 2019, Styczeń1 - 2
- 2018, Grudzień3 - 2
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień5 - 0
- 2018, Sierpień12 - 0
- 2018, Lipiec7 - 3
- 2018, Czerwiec4 - 2
- 2018, Maj8 - 2
- 2018, Kwiecień8 - 6
- 2018, Marzec5 - 4
- 2018, Luty2 - 0
- 2018, Styczeń4 - 7
- 2017, Grudzień4 - 0
- 2017, Listopad3 - 4
- 2017, Październik3 - 3
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień8 - 2
- 2017, Lipiec5 - 5
- 2017, Czerwiec13 - 11
- 2017, Maj11 - 5
- 2017, Kwiecień7 - 5
- 2017, Marzec9 - 5
- 2017, Luty1 - 1
- 2017, Styczeń1 - 2
- 2016, Grudzień2 - 1
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień3 - 5
- 2016, Sierpień1 - 2
- 2016, Lipiec2 - 0
- 2016, Czerwiec5 - 2
- 2016, Maj4 - 3
- 2016, Kwiecień6 - 14
- 2016, Marzec6 - 11
- 2016, Luty3 - 1
- 2016, Styczeń2 - 8
- 2015, Grudzień7 - 13
- 2015, Listopad3 - 6
- 2015, Październik4 - 13
- 2015, Wrzesień3 - 7
- 2015, Sierpień8 - 10
- 2015, Lipiec12 - 19
- 2015, Czerwiec4 - 10
- 2015, Maj10 - 22
- 2015, Kwiecień10 - 10
- 2015, Marzec8 - 24
- 2015, Luty7 - 24
- 2015, Styczeń3 - 18
- 2014, Grudzień5 - 15
- 2014, Listopad9 - 25
- 2014, Październik7 - 12
- 2014, Wrzesień7 - 22
- 2014, Sierpień16 - 24
- 2014, Lipiec10 - 5
- 2014, Czerwiec15 - 25
- 2014, Maj19 - 40
- 2014, Kwiecień15 - 41
- 2014, Marzec17 - 33
- 2014, Luty4 - 7
- 2014, Styczeń2 - 8
- 2013, Grudzień9 - 17
- 2013, Listopad8 - 17
- 2013, Październik13 - 31
- 2013, Wrzesień15 - 26
- 2013, Sierpień19 - 28
- 2013, Lipiec25 - 12
- 2013, Czerwiec18 - 5
- 2013, Maj16 - 36
- 2013, Kwiecień19 - 15
- 2013, Marzec3 - 8
- 2012, Grudzień1 - 10
- 2012, Listopad4 - 11
- 2012, Październik4 - 7
- 2012, Wrzesień14 - 30
- 2012, Sierpień17 - 39
- 2012, Lipiec19 - 24
- 2012, Czerwiec18 - 7
- 2012, Maj19 - 15
- 2012, Kwiecień14 - 28
- 2012, Marzec18 - 32
- 2012, Luty1 - 5
- 2012, Styczeń2 - 10
- 2011, Grudzień3 - 9
- 2011, Listopad7 - 17
- 2011, Październik12 - 16
- 2011, Wrzesień14 - 26
- 2011, Sierpień14 - 23
- 2011, Lipiec15 - 16
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj13 - 34
- 2011, Kwiecień17 - 37
- 2011, Marzec12 - 39
- 2011, Luty2 - 7
- 2011, Styczeń1 - 9
- 2010, Grudzień2 - 9
- 2010, Listopad9 - 21
- 2010, Październik12 - 21
- 2010, Wrzesień17 - 25
- 2010, Sierpień19 - 32
- 2010, Lipiec19 - 27
- 2010, Czerwiec20 - 35
- 2010, Maj19 - 18
- 2010, Kwiecień20 - 36
- 2010, Marzec15 - 52
- 2010, Luty8 - 20
- 2010, Styczeń5 - 11
- 2009, Grudzień4 - 12
- 2009, Listopad11 - 7
- 2009, Październik12 - 2
- 2009, Wrzesień23 - 11
- 2009, Sierpień21 - 6
- 2009, Lipiec23 - 6
- 2009, Czerwiec17 - 2
- 2009, Maj17 - 15
- 2009, Kwiecień22 - 13
- 2009, Marzec10 - 5
- 2009, Luty4 - 0
- 2008, Grudzień7 - 5
- 2008, Listopad14 - 0
- 2008, Październik21 - 10
- 2008, Wrzesień17 - 22
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec2 - 3
- 2008, Czerwiec20 - 18
- 2008, Maj22 - 9
- 2008, Kwiecień14 - 2
- 2008, Marzec16 - 21
- 2008, Luty13 - 11
- 2008, Styczeń2 - 5
- 2007, Grudzień2 - 7
- 2007, Listopad5 - 6
- 2007, Październik21 - 14
- 2007, Wrzesień23 - 15
- 2007, Sierpień28 - 1
- 2007, Lipiec23 - 19
- 2007, Czerwiec26 - 17
- 2007, Maj27 - 27
- 2007, Kwiecień27 - 45
- 2007, Marzec17 - 16
- 2007, Luty6 - 0
- 2007, Styczeń3 - 0
- 2006, Grudzień7 - 0
- 2006, Listopad1 - 0
- DST 52.92km
- Teren 1.00km
- Czas 02:49
- VAVG 18.79km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Szowowa jazda do góry
Sobota, 5 marca 2016 · dodano: 05.03.2016 | Komentarze 5
Pierwsze koty za płoty..poszła pierwsza 50-tka pod kołami :) na wypadzie towarzyszyła mi elita Rzeszowskiego kolarstwa szosowego, nie było lekko ale jakoś udało się górki pokonać. Oby pogoda wreszcie się ustabilizowała i można nie co systematycznie pojeździć.Jak widać na razie forma zdecydowanie zimowa, nie ma mocy... jest tylko męczarnia na podjazdach, szybko się zagotowuje i powoli wtaczam się na górę. Trzeba dobrze przepracować Marzec to może podjazdy będą bardziej łaskawe dla mnie. Co do samej trasy..jak dla mnie idealna pod względem podjazdów, jedynie ten asfalt troszkę nudny... niestety trzeba przeczekać okres pozimowy. Z niecierpliwością czekam na fajne wyjazdy terenowe w Polsce...Pan spuchł ale 3 gości odstawił © sbor
- DST 31.49km
- Teren 3.00km
- Czas 01:39
- VAVG 19.08km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Ciągnie wilka do lasu...
Czwartek, 3 marca 2016 · dodano: 03.03.2016 | Komentarze 3
Skorzystałem z chwili czasu i możliwości jakie mi dał mi pobyt w Rzeszowie. Nie wiedziałem za bardzo gdzie się wybrać... i tak trasa tworzyła się podczas jazdy. Ostatnio pogoda i brak możliwości nie pozwalały mi coś pojeździć, więc wyjazd bez szału na spokojnie. Nawet jakiś emeryt na szosie śmignął koło mnie jak ekspres :) no cóż widać że jestem jeszcze daleko z tyłu za szosowcami :P najpierw postanowiłem wyjechać na Rocha. Pierwsza myśl podjadę asfaltem do góry..no i na tym się to skończyło bo plany się zmieniły i pojechałem odcinkiem terenowym na sam szczyt... raczej była to dobra opcja..spokój cisza i teren :) Warunki w lasach hm na razie chyba nie do końca dobre. Podjazd jeszcze ujdzie ,ale na zjazdach to zbyt niebezpiecznie jak dla mnie. Z Rocha pojechałem w kierunku punktu widokowe w Matysówce. chwila przerwy i ruszyłem na kiepe w Mastysówce..miejscami brakowało łańcucha ale wtoczyłem się na szczyt. Następnie zjechałem do Tyczyna i wróciłem do Rzeszowa. Nie ma to jak pojeździć po okolicznych górkach :)Ciągnie wilka do lasu © sbor
Widok na Miasto © sbor
Pogórze..to jest to © sbor
- DST 27.96km
- Teren 8.00km
- Czas 01:14
- VAVG 22.67km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Na spokojnie
Wtorek, 9 lutego 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0
Za oknem praktycznie wiosna..10 stopni słońce i jak tu nie jechać. Szkoda tylko że braki czasowe ograniczając co do długości trasy. Traska na spokojnie tak żeby pokręcić..trochę terenu. Z ciekawostek, pierwszy raz w życiu spotkałem na wycieczce dziki..przebiegło mi spore stado drogę. Nie przeszkadzalismy sobie..one jak i ja szybko uciekliśmy w swoją stronę :)- DST 48.14km
- Teren 1.00km
- Czas 02:29
- VAVG 19.39km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Rzeszowskiej ziemi
Sobota, 6 lutego 2016 · dodano: 06.02.2016 | Komentarze 1
Ustawka standardowo pod fontanną o 11 i jedziemy. Zrobiłem małe kółeczko z Jackiem i Bartkiem po pogórzu. Troszkę obawiałem się o dyspozycje jak to będzie bo praktycznie to początek sezonu, a tu już troszkę przewyższeń będzie. Na szczęście chłopaki kręcili w idealnym tempie dla mnie. Nic tylko jeździć bo pogoda dosyć łaskawa, jedynie wiatr nie chciał dać za wygraną. Z ciekawostek dawno nie zdarzyło mi się jeździć po śniegu..ale wystarczy wyjechać za miasto i idzie znaleźć troszkę białego. Cóż taka pora roku... przyjdzie czas na jazdę w terenie, na razie pozostaje się rozkoszować jazdą po nawierzchniach utwardzonych masą bitumicznąDroga do Niechobrza © sbor
Zielono mi © sbor
Jedziemy © sbor
Sucha góra © sbor
Zimowe warunki © sbor
- DST 15.74km
- Teren 1.00km
- Czas 00:45
- VAVG 20.99km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy
Środa, 3 lutego 2016 · dodano: 03.02.2016 | Komentarze 0
Krótka trasa po pracy...tak żeby zdążyć przed ciemnościami. Przy okazji wypadu udało się zaliczyć pierwsze kilometry w terenie :)- DST 25.97km
- Czas 01:11
- VAVG 21.95km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
A jednak
Piątek, 29 stycznia 2016 · dodano: 29.01.2016 | Komentarze 1
Jednak udało się wyruszyć w styczniu na rower. Wycieczka typowo rekreacyjna z tempem bardzo spokojnym. Powoli trzeba zaczynać kolejny sezon rowerowy. Kilka planów co do jazdy jest, wszystko zależy od pogody i czasu. Już się nie mogę doczekać pierwszych wyjazdów po pagórkach: Traska Dynów... Pogórze Przemyskie albo Roztocze.Rowerowa ławka © sbor
Kowala zdobyta © sbor
Sprzęt szosowy © sbor
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Podsumowanie sezonu 2015
Poniedziałek, 18 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 7
Przyszła pora na podsumowanie moich dokonań związanych z turystyką górską w roku 2015. Rok obfitował w dużo fajnych wyjazdów, na których bardzo wiele się działo i zawsze mogłem liczyć na wsparcie i dobrą zabawę osób które podróżowały ze mną.Pierwsze miesiące jak zawsze w moim wykonaniu są dosyć ospale i wyglądają jakby był niewyspanym niedźwiedziem po słabej zimie. Główna przyczyna jazdy jest prosta..nie przepadam za śniegiem i tą porę roku odpuszczam i ładuje akumulatory na sezon w innym sposób. Po za tym odpoczynek się należy… i tak z głodem rowerowym atakuje kolejny rok.
Jak na styczniowe zmagania grubo zacząłem bo zaatakowałem najwyższy szczyt województwa Mazowieckiego. Altana i aż 408 m n.p.m. sprawiło troszkę problemów, ale na szczyt udało się wjechać :)
Atakuje Altane 408 m © sbor
W lutym za ciekawie nie było… do sukcesów tego miesiąc można odnotować, to że nauczyłem się coś śmigać po śniegu na nartach… zawsze to jakaś praca nóg i dobre przetarcie przed początkiem sezonu rowerowego, który zbliżał się małym krokami
Jadem..a mówili że góra nie pracuje :P © sbor
Zaczęło się :) pierwszy wyjazdy za miasto. Pagórki w okolicy i nie tylko. Udało się zorganizować pierwszy wyjazd w nie co mniejsze góry w okolicach Przemyśla
1. Pogórze Przemyskie – Rokszyce 1400 m w pionie..z wyjazdu zapamiętałem jazdę po rzece przez dłuższy odcinek czerwonego szlaku oraz drogę przez klejący podjazd pod Kopystańkę..hem..Tomasz pamiętasz te tortury :P
Dla takich widoków się jeździ © sbor
Przyszedł Kwiecień… Czas na jazdę jest ograniczony ze względu na dużo pracy i pozostają praktycznie tylko weekendowa jazdą jeżeli pogoda na to pozwala… Więcej wyjazdów zaliczam w Moim drugim domu czyli w Radomiu, ale wyjazd w góry również udaje się zorganizować.
2. Pogórze Przemyskie - Bircza 1250 m w pionie.Wspomnienia jakie się nasuwają to: Słoneczna aura, troszkę zabytków, ciekawych widoków i na końcu.. Jacek, gdzie my som??? Na szczęście dotarliśmy do samochodu.
Odpoczynek na jedzonko © sbor
Górskie...ale kajakarstwo...w terenie nizinnym...można??! Można © sbor
Poruszając się po mazowieckim, a nawet łódzkim można zobaczyć kilka ciekawych i urokliwych miejsc
Puszcza Kozienicka :
Prawie jak nad Wisłokiem © sbor
Ruiny Zamku w Drzewicy
Ruiny zamku Drzewica © sbor
Malunek © sbor
Maj zawsze mi się kojarzy z wyjazdem do rodziny w Bielsku, ale nie tym razem. Plany się zmieniły. Jedziem w góry..najlepsze góry ?! Beskid Niski
3. Beskid Niski – Tylawa 1150 w pionie. Beskid Niski zawsze przynosi coś nieprzewidzianego oraz fantastyczne widoki i zjazdy. Niebo w gębie. Podjazd na Grzywacką zapamiętam na długo i nie tylko ja…
A miało być tak pięknie ?? i było :) © sbor
Udało się chyba również zorganizować wyjazd TrollTeamowy..jak się okazało jedyny w sezonie niestety
4. Góry Świętokrzyskie – Bodzentyn 1000 m w pionie. Ten wyjazd dał popalić… na początek nieprzejezdny niebieski szlak..urwany hak Kony… problemy z piaskiem i mój błąd obliczeniowy co do długości trasy
Zamek Bodzentyn © sbor
Widok na Starachowice © sbor
Oj..chyba mokro było © sbor
4. Góry Grybowskie– Grybów 1500 w pionie. Pierwszy gorący wyjazd w góry..było konkretnie i to podejście pod Czerszla.. Chłopaki rowery na plecy i po ścianie o kącie 60 stopni do góry.
Z innej strony Jaworza © sbor
Odpoczynek się im należy © sbor
Hmmm..kolejny miesiąc był troszkę odpoczynkiem od roweru. Ale i tak bardzo dużo fajnych pozytywnych wrażeń
5. Beskid Sądecki – Krynica – Zdrój – 1950 m w pionie. Ten wyjazd zapamiętam ze zjazdu do Wierchomli gdzie ręce urywało od tych kamulców i dwa długie podjazdy..jeden na Jaworzynę drugi na Bacówkę oraz prysznic w upalny dzień w rzece w Wierchomli, a jeszcze na koniec zjazd niebieskim Runku do Krynicy..to jest to.
Końcówka podjazdu © sbor
Dom na pustkowiu © sbor
I to był by koniec rowerowania w tym miesięcy resztę miesiąca podróżowałem i zwiedzałem przy pomocy samochodu, samolotu i własnych nóg :)
Odcinek z łańcuchami © sbor
Tatery na dłoni © sbor
Widoki Sycylijskie © sbor
Segesta © sbor
W drodze na Etne © sbor
Za to w Lipcu sobie odrobiłem straty i w tym miesiącu miałem najwięcej wyjazdów rowerowych z całego roku. Było różnorodnie i konkretnie.
6. Beskid Niski – Konieczna w pionie 1500 m – pierwsze myśli na temat tego wyjazdu… umarłem na tym wyjeździe końcówka była drogą przez mekkę w upale. Beskid Niski i tak wymiata, najlepiej mi się tutaj jeździ po za okolicami Bielska Białej.
Na początek taki widok © sbor
7. Góry Sanocko-Turczańskie – Sanokw pionie 1200 m, nie zapomnę żółtej ścianki w dół do Sanoka z Gór Słonnych
Jest pięknie © sbor
Idzie idze Podbeskidzie © sbor
8. Beskid Wyspowy – Myślenice w pionie 1950 m…. tutaj Michał pokazał moje mniejsze w szeregu. Jak wiele mi brakuje na zjazdach i podjazdach, ale dałem radę. Trasa była bardzo fajna i miała dużo fajnych odcinków zjazdowych, które wymagały nie co gimnastyki.
Żółta przeprawa po kamieniach © sbor
Stwierdzam że rower HT nadaje sie do kamolców © sbor
Widokówka z okolic Lubomira © sbor
Sierpień dla niektórych osób byle niezbyt szczęśliwym miesiącem. Do dziś się zastanawiam ile było mojej winy w tym, że Tomek praktycznie musiał resztę sezonu odpuścić ze względu na złamany obojczyk. Wyjazd 1 sierpnia były niszczycielski..reszta miesiąca poszła już nie co spokojniej. Przepraszam Tomku
9. Beskid Makowski – Maków Podhalański w pionie 900 m – co się nasuwa tutaj „ niedokończona historia” ja tu jeszcze wrócę i pokonam tą trasę w sezonie 2016 tak jak planowaliśmy z wisienką na torcie w postaci Policy. Sam wyjazd bardzo pechowy dla wszystkich. Tomek złamany obojczyk, Sebek urwany hak przerzutki i trochę poobdzierany, u mnie awaria manetki dampera i też ślady obtarć.
Krajobraz Beskidzki © sbor
10. Beskid Niski – Nowy Żmigród w pionie 1750 m ..skojarzenia: Upał, upał, upał oraz świetna zabawa w Beskidzie Niski na zjazdach …a i odkryliśmy z Sebastianem fajny zjazd enduro z przełęczy Hałbowskiej trzeba to kiedyś wypróbować.
Idzie przecinak © sbor
Warto było się troszkę zmęczyć :) © sbor
11. Pogórze Wiśnickie - Nowy Wiśnicz w pionie 1200m – miało być spokojnie bez górek, a wyszło jak zawsze :)
Praca w polu © sbor
W środku - Kościół Św. Leonarda © sbor
Wrzesień o dziwo nie przyniósł za wiele pod względem rowerowania, tylko 3 razy byłem na rowerze, ale jak się pracuje codziennie od 7 do 19 i jeszcze w nie które soboty ..to nie ma się co dziwić
Puszcza Kozienicka © sbor
Odwiedziłem turystycznie naszych sąsiadów
Praga nocą © sbor
Jesień w pełni, pogoda dopisuje to korzystam z dobrych warunków i związku z wyjazdem rodzinnym do Bielska biorę również rower.
12. Beskid Żywiecki – Barania Góra i Enduro Trails. 1500 w pionie – Cel był jeden dojechać do źródła Wisły i zobaczyć Beskid Żywiecki. Podjazdy i zjazdy, które nie da się porównać z innymi górami..trzeba to samemu przeżyć..zabawa i jeszcze raz zabawa oraz walka o przetrwanie :)
Kolejna porcja widoków z Baraniej © sbor
Dodatkowy bonus tego dni: udało mi się trafić na świeżo otwarte trasy enduro trails… ze względu na brak czasu i brak sił skorzystałem z jazdy po Twisterze
Tutaj się wybrałem © sbor
13. Beskid Śląski – Klimczok – w pionie 1000 m – szybka treściwa trasa z fajnymi zjazdami
Widok z Błatniej © sbor
Pod koniec miesiąca udało się zorganizować wypadzie na górę którą planowałem wyjechać już nie jeden raz i tak wreszcie się udało:
14. Beskid Niski – Cergowa – w pionie 1300 m – szacunek dla Cergowej
Żabia Góra © sbor
W październiku zdecydowałem się na wycieczkę tygodniową na wyspy Kanaryjskie – Teneryfa. Polecam wszystkim rewelacja, pogoda, klimat, położenie..ciekawe miejsca. Nie idzie się tu nudzić.
Teneryfe zostawiamy na chwile © sbor
Teide ośnieżony © sbor
Pokaz Orek © sbor
Listopad nie przyniósł żadnych ciekawych wyjazdów… pokręciłem się po okolicy Rzeszowa i Radomia
Idą wycinaki do góry © sbor
W grudniu troszkę się ruszyło, bo miałem nie co więcej czasu i tak pojeździłem tam gdzie się dało
Taki obiad :) © sbor
Taki pień © sbor
A zakończenie z przytupem w Bieszczadach zakończyłem
15. Bieszczady – Zatwarnica – w pionie 1150 m – Miało być sucho i było mokro. Miały być widoki i były, miał być fan i był.
Jacek idzie do góry © sbor
No i tak to wyglądało w tym roku..te 3000 kilometrów. Był to bardzo udany..pozytywny sezon, dzięki ekipie która gwarantuje niezapomniane przeżycia rowerowe:
Seba i Tomek
Towarzysze wyprawy © sbor
Jacek
Na nielegalu © sbor
Dzięki Również dla Piotra, Łukasza, Michała za wspólne wypady
Nowy sezon, jaki będzie to czas pokaże. Jak będzie czas na jazdę to nie zamierzam nic zmieniać dużo fanu z jazdy, na spokojnie i przede wszystkim turystka rowerowa.
Propozycje tras:
Pogórze Dynowskie:
Dynów - 60 km- niebieskim do Pracówki następnie dojazd do Piątkowej , odbicie na czerwony i tak do Dubiecka, żółtym na Mechową Góre, niebieskim do Dynowa
Beskid Niski
Krempna ( Żydowskie) - 44 km Ścieżka przyrodnicza Kiczera im J. Rafińskiego potem drogi 992 bezdrożami, przeprawa przez Ryjak, później droga gruntowa dojazd do chaty w Nieznajomej, żółtym do Radocyna, zielonym do granicy, czerwonym aż do przełęczy Mazgalica, żółtym do okolic Lasy Głębokie odbicie w lewo w stronę " Wielkiego lasu" dojazd do zielonego szlaku rowerowego, następnie na Żydowską i bezdrożami powrót do miejsca startu.
Krzywa – 45 km – kieruje się na czerwony szlak jak na Popowy Wierch..przed szczytem odbijamy w lewo i zjeżdżamy drogą lokalna do Ług, czerwonym na Rotunde, zjazd drogą bezszlakową do Wyżyn i żółtym do granicy, następnie atak na Jaworzynke czerwonym i tak czerwonym aż do źródła Wisłoka, zjazd zielonym a następnie kontynuacja żółtym do Wołowiec, kawałek czerwonym i odbijamy w lewo na żółtym i zjeżdżamy do Krzywej
Nowy Żmigród – 35 km – Zielonym na Bucznik dojazd do Mrukowej odbicie w lewo i zaraz w prawo jazda bezdrożami do Budlanki a następnie do połączenia czerwonego z żółtym , jazda żółtym do przełęczy Hałbowskiej, czerwonym do okolic Zagrody , tam żółtym rowerowym na Grzywacką, zielonym do Nowego Żmigrodu
Tylawa – 40/45 km – zielonym rowerowym do Zyndranowa, później zielonym i bezdrożami i żółtym na Piotrusia, nadal żółtym do Cergowej, zjazd do Dukli i żółtym i czerwonym na Kamienną Góre, zielonym do Tylawy
Moszczaniec – 45/50 km – zielonym na Babe, później żółtym i droga wojewódzką do Czystogarb, bezdrożami do czerwonego, czerwonym aż do połączenia z zielonym, zielonym powrót do Moszczanica
Wysowa Zdrój – 40/50 km – żółtym do Przeleczy Wysowskiej, czerwonym na Lackową, zielonym na Huzary, czerwonym do Hańczowa i Kozie Żebro, zielonym powrót do Wysowej
Gorlice 55/60 km – zielonym na wątkową, czerwonym do schroniska w Bartnem, niebieskim na Magurę Małastowską, zielonym i żółtym powrót do Gorlic
Wysowa-Zdrój 50-55 km -żółtym do przełęczy Wysowskiej - czerwonym do przełęczy Beskidek Dujawa - żółtym rowerowym do połączenia z czarnym - czarnym do Radocyna - żółtym rowerowym do Wołowiec - czerwonym w okolice Popowych Wierchów - odbicie ze szlaku i zjazd bezdrożami do Zdynia - czerwonym na Rotunde, bezdrożami zjazd do Wyżny - żółtym rowerowym do Wysowej
Pogórze Przemyskie:
Dybawka/Krasiczyn 60/65 km ( Niebieskim przez Iwanową, czerwonym do Rokoszyc – czerwonym Łodzinka Górna, dojazd do Korzeniec –niebieskimi bezdrożami do Huty Brzuskiej – niebieskim do Krasiczyna i Dybawki
Trójca - 43 km - bezdrożami dojazd z Trójcy do zielonego szlaku arłamowskiego, Z Jamnej niebieskim do Jureczkowa, nadal niebieskim aż do Rezerwatu Chwaniów, później żółto-czarnym aż do połączenia z czerwonym, czerwonym do połączenia z zielonym ( Kiczerka na Łomną), zielonym dojeżdżamy do niebieskiego i kończymy w Trójcy
Bieszczady:
Poraż - 40 km - żółto-czarnym do połączenia z niebieskim, niebieskim aż do przecinamy drogę 892 i po 1 km skręcamy w lewo w kierunki czerwonego szlaku , dojeżdżamy na Łukowe, czerwonym do Gruszki, zielonym do Zagórza, droga 892 i odbijamy w Suszkowie na bezdroża dojeżdżając do Poraża
Lesko - 45 km . Czerwonym na Czarny Dział, najpierw żółtym a potem czerwonym do drogi krajowej 84, potem kawałek czerwony a następnie czarnym do okolic Skałe Myczkowieckich, żółtym do połączenia z czerwonym i dojeżdżamy na Rozdziele, zjazd niebieskim do Soliny, czerwonym do Myczkowa a następnie zielonym na Czulin , niebieskim do Leska
Ustrzyki Dolne 50/55 km– Niebieskim aż do Chrewtu – Wydrne, dojazd do Polana i jazda zielonym, a następnie czerwonym, na końcu odcinkiem bez szlakowym do ścieżki przyrodniczej „Żukowem do Krainy Lipeckiej” i czerwonym rowerowym powrót przez Gromadzyń do Ustrzyk
Cisna 60/65 km- czarnym na Czerenina, zjazd do Jaworzec – niebieskim rowerowym i zielonym rowerowym od„Spisówki” do Stacji ZHP Koszalińskiej, potem bezdrożami i zielonym na Patrola – następnie bezdrożami do Radziejowa, wyjazd bezdrożami na Bardo – zielonym do Jabłonki – czarnym dojazd do czerwonego i powrót czerwonym do Cisnej
Ustrzyki Dolne 45/50 km – czerwonym rowerowym na Laworte – niebieski na Wielki Dział – Brelików – Ropienka – zielonym a potem żółto czarnym na Brańcową, szlakiem konnym do Dźwiniacza Dolnego , niebieskim do Ustrzyk
Maniów – 50-55 km żółtym na Balnice, zielonym i niebieskim rowerowym na Roztoki Górne, czerwonym na Okrąglik, czerwonym na Jasło później do Cisnej, czerwonym na Wołosań i jazda aż do przełęczy Żebrak , niebieskim rowerowym do Woli Michowej i powrót do Maniowa
Pogórze Ciężkowickie:
Ryglice 50-55 km – żółtym rowerowym na Brzanke, żółtym i niebieskim do Gromnika, zielonym na Wał Rychwałdzki, żółtym i czarnym do Tuchowa, niebieskim zielonym i żółtym rowerowym do Ryglic
Beskid Żywiecki:
Zwardoń – 50-55 km – czerwonym na Wielką Raczę, czerwonym na przełęcz Przegibek, niebieskim do Bacówki, Zielonym do Przełęczy Kotarz , niebieskim do Janczykowe Rycerki, czarnym rowerowym i niebieskim do Zwardonia
Żabnica – 50-55 km czerwonym na Rysianke, czerwonym na Hale Mizową, Zielonym, czarnym żółtym do Sopotni, drogą a następnie niebieskim na Rysianke, zielonym na schronisko na Hali Boraczej, niebieskim do Żabnicy
Korbielów – 50-55 km- czarnym i zielonym na Medralową, czerwonym do schroniska na Markowych Szczawinach, czarnym i zielonym rowerowym do Skład, czarnym i niebieskim na przełęcz Klekociny, zielonym i żółtym do Koszarawy, żółtym do Przyborowa, żółtym do Korbielowa
Zawoja 40-45 km – zielonym i żółtym na Jałowiec, żółtym zielonym na Kolisty Groń, czarnym i zielonym na Mendralową, czerwonym na Markowe Szczawiny, niebieskim na przełęcz Krowiarki, czerwonym na Hale Śmietanową, żółtym, niebieskim i zielonym powrót do Zawoi
Beskid Wyspowy:
Limanowa 40/45 km - Niebieskim do przełęczy pod Ostrą – zielony potem aż do skrzyżowania z żółtym, żółtym do Tymbarku – zielonym do Limanowej
Myślenice 40/45 km – czerwonym na dział – zielony na Groń – żółtym do Pcimia - dalej żółtym na Działek – czerwonym do Myślenic ( możliwość wydłużenia odcinka)
Beskid Makowski:
Myślenice – 40 – 45 km – Niebieskim do Sułkowic, bezdrożami do lasu groby i kontunuwacja jazdy niebieskim do czerwonego na Bieńkowskiej Góry , powrót czerwonym do Myślenic Skomielna Biała – 40 km – niebieskim na Wielki Luboń, zielonym do Rabki, czerwonym do Jordanowa i niebieskim do Skomielnej
Maków Podhalański – 55/60 km – niebieski Ostra góra, niebieskim do czerwonego – czerwony do Przysłopu – niebieski do Krzeszowa – czerwony na Mysią Góre – zielony do Budzowa, a następnie do Makowa
Maków Podhalański – 50/55 km– zielony na Makowską Góre- czarnym a potem żółtym na Koskową – niebieskim na Groń – zielonym na Cupel – czerwonym na hale Krupową (być może atak na Police)-żółtym do Makowa
Jordanów – 55/60 km czerwony i niebieski na Ludwiki – czerwonym rowerowym i czerwonym na Cupel – zielonym do Skomielnej Czarnej – bezdrożami do Tokarni – czarnym na Zębolową – żółtym do Jordanowa
Budzów 45/50 km – Zielonym na Mysią góre – czerwonym , niebieskim do Stryszowa – niebieskim i czarnym na Kalwarię Zebrzydowską – czarny do Lanckorony – niebieskim na Krowią Góre – bezdrożami przez Jachowską góre do Budzowa
Beskid Sądecki:
Szczawnica - 43 km - start " na Potoku" czerwonym na granicznym niebieski, następnie do żółtego, żółtym na Słowację - czerwonym po Słowacji , wzdłuż Dunajca aż do Szczawnicy , żółtym na Bereśnik, żółtym do czerwonego, czerwonym na Przehybe, zielonym do Szczawnicy
Piwniczna Zdrój – traska 50/55 km Początek czerwony do Jaworki, później asfaltem do przedmieść Szczawnicy lub jakąś alternatywną drogą terenową, czerwonym rowerowym na Cyrhle, niebieskim granicznym niebieski i od przełęczy Gromadzka zielonym do Piwnicznej)
Lista rezerwowa to :
Podhale, Gorce, Góry Świętokrzyskie, Jura Krakowsko-Częstochowska, Roztocze Środkowe , Roztocze Zachodnie ( wyjazdy planowane w 2015)
- DST 28.05km
- Teren 13.00km
- Czas 01:53
- VAVG 14.89km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Świąteczna gimnastyka
Piątek, 25 grudnia 2015 · dodano: 25.12.2015 | Komentarze 3
Pojechałem z Sebastianem na świąteczną wycieczkę do lasu na Słocinie.Za szybki dla komórki :P © sbor
Skok był..niestety aparat nie podołał © sbor
Miasto sie zbliża © sbor
- DST 31.31km
- Teren 2.00km
- Czas 01:37
- VAVG 19.37km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Wesołych Świąt
Czwartek, 24 grudnia 2015 · dodano: 24.12.2015 | Komentarze 2
Zdrowych, wesołych pogodnych Świąt Bożego Narodzenia dla: Jacka, Tomka, Seby, Łukasza, Piotrka, Michała i reszty nie wymienionych osób które podróżowały ze mną w tym roku na wycieczkach górskich.Na terenie budowy S19 © sbor
Most w oddali © sbor
Most im. Tadeusza Mazowieckiego © sbor
- DST 41.80km
- Teren 37.00km
- Czas 03:42
- VAVG 11.30km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Akcja Wisła w Bieszczadach
Poniedziałek, 21 grudnia 2015 · dodano: 21.12.2015 | Komentarze 3
Fajny wyjazd pod koniec roku. Udało się zobaczyć troszkę ruin w Bieszczadach...ciekawa cicha okolica..do eksploracji rowerowej jak znalazł.Standardowy widok © sbor
Prawie jak Tico © sbor
W dole Krywe © sbor
Jacek idzie do góry © sbor
Bieszczady © sbor
Jedziem do Krywe © sbor
Taki lokalny most © sbor
Pozostałości po dworze w Krywe © sbor
Cmentarz Krywe © sbor
Ruiny Cerkwi - Krywe © sbor
Pozostałości po dworze Tworylne © sbor
Stajnia w Tworylne © sbor
Ruiny Dzwonnicy - Tworylne © sbor
Bieszczadzkie © sbor
Idą ciemności © sbor