Info
Ten blog rowerowy prowadzi sebol z miasteczka Kraków. Mam przejechane 77740.26 kilometrów w tym 15162.71 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.13 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007 2006
Zdobyte szczyty
Bardo 534 m n.p.m.
Chełm 528 m n.p.m.
Prządki 515 m n.p.m.
Patria 510 m n.p.m.
Królewska Góra 554 m n.p.m.
Kopalina 463 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Strzałówka 478 m n.p.m.
Liwocz 562 m n.p.m.
Biała Góra 405 m n.p.m.
Tatry:
Dolina Gąsienicowa (Murowaniec) 1520 m n.p.m.
Beskid Zachodni:
Przełęcz Krowiarki 1018 m n.p.m.
Sudety:
Przesieka 765 m n.p.m.
Bobrowe Skały 634 m n.p.m.
Rozdroże pod Zwaliskiem 995 m n.p.m.
Skalnik 948 m n.p.m.
Petravka 1262 m n.p.m.
Akademicka Strzecha 1282 m n.p.m.
Beskid Wyspowy:
Luboń Wielki 1022 m n.p.m.
Lubomir 904 m n.p.m.
Jasień 1054 m n.p.m.
Mogielica 1171 m n.p.m.
Pogórze Wiśnickie:
Góra Południowa 333 m n.p.m.
Szpilówka 515 m n.p.m.
Spiska Magura/ Podhale:
Przełęcz Zdiar 1125 m n.p.m.
Beskid Niski:
Rotunda 776 m n.p.m.
Kamień 857 m n.p.m.
Grzywacka 567 m n.p.m.
Magura Małastowska 813 m n.p.m.
Czerteż 638 m n.p.m.
Fujów 767 m n.p.m.
Jałowa Kiczera 578 m n.p.m.
Polana 651 m n.p.m.
Homola 712 m n.p.m.
Baranie 754 m n.p.m.
Wahalowski Wierch 666 m n.p.m.
Cergowa 716 m n.p.m.
Czarna 703 m n.p.m.
Ostra 687 m n.p.m.
Kozie Żebro 847 m n.p.m.
Bucznik 519 m n.p.m.
Łysa Góra 641 m n.p.m.
Przymiarki 633 m n.p.m.
Flasza 663 m n.p.m.
Rzepedka 708 m n.p.m.
Wysokie 657 m n.p.m.
Magura 822 m n.p.m.
Ostry Wierch 938 m.n.p.m.
Beskid Makowski:
Groń 810 m n.p.m.
Okrąglica 1239 m n.p.m.
Koskowa Góra 866 m n.p.m.
Beskid Śląski:
Kotarz 985 m n.p.m.
Barania Góra 1220 m n.p.m.
Błatnia 917 m n.p.m.
Szyndzielnia 1001 m n.p.m.
Klimczok 1117 m n.p.m.
Kozia Górka 686 m n.p.m.
Skrzyczne 1276 m n.p.m.
Małe Skrzyczne 1211 m n.p.m.
Malinów 1115 m n.p.m.
Przełęcz Karkoszczonka 729 m n.p.m.
Przełęcz Salmopol 934 m n.p.m.
Malinowska Skała 1152 m n.p.m
Orłowa 813 m n.p.m.
Trzy kopce 810 m n.p.m.
Stary Groń 792 m n.p.m.
Magura Wiślańska 1140 m n.p.m.
Równica 885 m n.p.m.
Stołów 1035 m n.p.m.
Szoszów Wielki 885 m n.p.m.
Wielki Stożek 978 m n.p.m.
Przełęcz Kubalonka 761 m n.p.m.
Wielka Czantoria 995 m n.p.m.
Beskid Żywiecki:
Pilsko 1535 m n.p.m.
Rysianka 1322 m n.p.m.
Rycerzowa Wielka 1226 m n.p.m.
Rycerzowa Mała 1206 m n.p.m.
Babia Góra 1725 m n.p.m.
Beskid Mały:
Przegibek 663 m n.p.m.
Hrobacza Łąka 828 m n.p.m.
Magura Wilkowicka 909 m n.p.m.
Żar 761 m n.p.m.
Czupel 933 m n.p.m.
Kocierz 756 m n.p.m.
Potrójna 883 m n.p.m.
Gaiki 808 m n.p.m.
Leskowiec 922 m n.p.m.
Góry Świętokrzyskie:
Łysica 612 m n.p.m.
Kobyla Góra 391 m n.p.m.
Patrol 388 m n.p.m.
Duża Skała 444 m n.p.m.
Łysa Góra 594 m n.p.m.
Biesak 377 m n.p.m.
Klonówka 473 m n.p.m.
Miejska Góra 426 m n.p.m.
Telegraf 408 m n.p.m.
Bukowa Góra 484 m n.p.m.
Gorce:
Turbacz 1310 m n.p.m.
Beskid Sądecki:
Radziejowa 1262 m n.p.m.
Ubocz 820 m n.p.m.
Kozie Żebro 888 m n.p.m.
Wielki Rogacz 1182 m n.p.m.
Runek 1080 m n.p.m.
Jaworze 882 m n.p.m.
Skalnik 669 m n.p.m.
Jaworzyna Krynicka 1114 m n.p.m.
Pogórze Przemyskie:
Piaskowa 470 m n.p.m.
Suchy Obycz 618 m n.p.m.
Kiczerka nad Łomną 499 m n.p.m.
Kanasin 555 m n.p.m.
Bziana 578 m n.p.m.
Kopystańka 541 m n.p.m.
Bieszczady:
Chryszczata 997 m n.p.m.
Hulskie 846 m n.p.m.
Kaczmarewka 728 m n.p.m.
Kiczerka 910 m n.p.m
Przełęcz Wyżna 886 m n.p.m
Łopiennik 1069 m n.p.m
Chocień 620 m n.p.m
Trohaniec 939 m n.p.m
Kobylanka 806 m n.p.m
Przełęcz Żebrak 816 m n.p.m
Suliła 806 m n.p.m
Durna 979 m n.p.m
Roztocze:
Łysa Góra 331 m n.p.m
Tłomska Góra 325 m n.p.m
Czerwona Góra 325 m n.p.m
Góra Łysiec 325 m n.p.m.
Mazowsze:
Sowie Góry 161 m n.p.m
Krakowa Góra 280 m n.p.m
Jaroszowa Góra 166 m n.p.m
Altana 408 m n.p.m
Jura Krakowsko - Częstochowska:
Graniczna 476 m n.p.m
Góra Zborów 468 m n.p.m
Zielona Góra 343 m n.p.m
Góra Birów 429 m n.p.m.
Pogórze Ciężkowickie:
Wał Rychwałdzki 526 m n.p.m.
Styrek 430 m n.p.m.
Lubinka 412 m n.p.m.
Góra Św. Marcina 394 m n.p.m.
Nosalowa 365 m n.p.m.
Słona Góra 403 m n.p.m.
Rumuńskie Karpaty:
Pasul Prislop 1416 m n.p.m.
Pasul Bucin 1287 m n.p.m.
Pasul Pangarati 1256 m n.p.m.
Pasul Setref 825 m n.p.m.
Czechy:
Praded 1492m n.p.m.
Włochy:
Passo di Sella 2240 m n.p.m.
Passo Pordoi 2239 m n.p.m.
Passo Compolongo 1875 m n.p.m.
Passo Gardena 2121 m n.p.m.
Przełęcz(Passo) Stelvio 2760 m n.p.m.
Szwajcaria:
Umbrail 2503 m n.p.m.
Austria:
Hotchor 2504 m n.p.m.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad2 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec7 - 0
- 2024, Czerwiec7 - 0
- 2024, Maj7 - 0
- 2024, Kwiecień2 - 0
- 2024, Marzec6 - 0
- 2024, Luty3 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień4 - 0
- 2023, Listopad9 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień9 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec6 - 0
- 2023, Czerwiec9 - 0
- 2023, Maj10 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 0
- 2023, Marzec9 - 0
- 2023, Luty7 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień7 - 0
- 2022, Listopad3 - 0
- 2022, Październik6 - 0
- 2022, Wrzesień3 - 0
- 2022, Sierpień8 - 0
- 2022, Lipiec10 - 0
- 2022, Czerwiec6 - 0
- 2022, Maj9 - 0
- 2022, Kwiecień4 - 0
- 2022, Marzec5 - 0
- 2022, Luty5 - 0
- 2022, Styczeń12 - 0
- 2021, Grudzień5 - 0
- 2021, Listopad2 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień3 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec5 - 0
- 2021, Maj10 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty15 - 0
- 2021, Styczeń8 - 0
- 2020, Grudzień3 - 0
- 2020, Listopad5 - 0
- 2020, Październik2 - 0
- 2020, Wrzesień3 - 0
- 2020, Sierpień4 - 0
- 2020, Lipiec11 - 0
- 2020, Czerwiec7 - 0
- 2020, Maj7 - 0
- 2020, Kwiecień6 - 0
- 2020, Marzec5 - 0
- 2020, Luty1 - 0
- 2020, Styczeń2 - 1
- 2019, Grudzień1 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik7 - 0
- 2019, Wrzesień10 - 2
- 2019, Sierpień13 - 0
- 2019, Lipiec12 - 0
- 2019, Czerwiec11 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień8 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty4 - 0
- 2019, Styczeń1 - 2
- 2018, Grudzień3 - 2
- 2018, Listopad2 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień5 - 0
- 2018, Sierpień12 - 0
- 2018, Lipiec7 - 3
- 2018, Czerwiec4 - 2
- 2018, Maj8 - 2
- 2018, Kwiecień8 - 6
- 2018, Marzec5 - 4
- 2018, Luty2 - 0
- 2018, Styczeń4 - 7
- 2017, Grudzień4 - 0
- 2017, Listopad3 - 4
- 2017, Październik3 - 3
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień8 - 2
- 2017, Lipiec5 - 5
- 2017, Czerwiec13 - 11
- 2017, Maj11 - 5
- 2017, Kwiecień7 - 5
- 2017, Marzec9 - 5
- 2017, Luty1 - 1
- 2017, Styczeń1 - 2
- 2016, Grudzień2 - 1
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień3 - 5
- 2016, Sierpień1 - 2
- 2016, Lipiec2 - 0
- 2016, Czerwiec5 - 2
- 2016, Maj4 - 3
- 2016, Kwiecień6 - 14
- 2016, Marzec6 - 11
- 2016, Luty3 - 1
- 2016, Styczeń2 - 8
- 2015, Grudzień7 - 13
- 2015, Listopad3 - 6
- 2015, Październik4 - 13
- 2015, Wrzesień3 - 7
- 2015, Sierpień8 - 10
- 2015, Lipiec12 - 19
- 2015, Czerwiec4 - 10
- 2015, Maj10 - 22
- 2015, Kwiecień10 - 10
- 2015, Marzec8 - 24
- 2015, Luty7 - 24
- 2015, Styczeń3 - 18
- 2014, Grudzień5 - 15
- 2014, Listopad9 - 25
- 2014, Październik7 - 12
- 2014, Wrzesień7 - 22
- 2014, Sierpień16 - 24
- 2014, Lipiec10 - 5
- 2014, Czerwiec15 - 25
- 2014, Maj19 - 40
- 2014, Kwiecień15 - 41
- 2014, Marzec17 - 33
- 2014, Luty4 - 7
- 2014, Styczeń2 - 8
- 2013, Grudzień9 - 17
- 2013, Listopad8 - 17
- 2013, Październik13 - 31
- 2013, Wrzesień15 - 26
- 2013, Sierpień19 - 28
- 2013, Lipiec25 - 12
- 2013, Czerwiec18 - 5
- 2013, Maj16 - 36
- 2013, Kwiecień19 - 15
- 2013, Marzec3 - 8
- 2012, Grudzień1 - 10
- 2012, Listopad4 - 11
- 2012, Październik4 - 7
- 2012, Wrzesień14 - 30
- 2012, Sierpień17 - 39
- 2012, Lipiec19 - 24
- 2012, Czerwiec18 - 7
- 2012, Maj19 - 15
- 2012, Kwiecień14 - 28
- 2012, Marzec18 - 32
- 2012, Luty1 - 5
- 2012, Styczeń2 - 10
- 2011, Grudzień3 - 9
- 2011, Listopad7 - 17
- 2011, Październik12 - 16
- 2011, Wrzesień14 - 26
- 2011, Sierpień14 - 23
- 2011, Lipiec15 - 16
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj13 - 34
- 2011, Kwiecień17 - 37
- 2011, Marzec12 - 39
- 2011, Luty2 - 7
- 2011, Styczeń1 - 9
- 2010, Grudzień2 - 9
- 2010, Listopad9 - 21
- 2010, Październik12 - 21
- 2010, Wrzesień17 - 25
- 2010, Sierpień19 - 32
- 2010, Lipiec19 - 27
- 2010, Czerwiec20 - 35
- 2010, Maj19 - 18
- 2010, Kwiecień20 - 36
- 2010, Marzec15 - 52
- 2010, Luty8 - 20
- 2010, Styczeń5 - 11
- 2009, Grudzień4 - 12
- 2009, Listopad11 - 7
- 2009, Październik12 - 2
- 2009, Wrzesień23 - 11
- 2009, Sierpień21 - 6
- 2009, Lipiec23 - 6
- 2009, Czerwiec17 - 2
- 2009, Maj17 - 15
- 2009, Kwiecień22 - 13
- 2009, Marzec10 - 5
- 2009, Luty4 - 0
- 2008, Grudzień7 - 5
- 2008, Listopad14 - 0
- 2008, Październik21 - 10
- 2008, Wrzesień17 - 22
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec2 - 3
- 2008, Czerwiec20 - 18
- 2008, Maj22 - 9
- 2008, Kwiecień14 - 2
- 2008, Marzec16 - 21
- 2008, Luty13 - 11
- 2008, Styczeń2 - 5
- 2007, Grudzień2 - 7
- 2007, Listopad5 - 6
- 2007, Październik21 - 14
- 2007, Wrzesień23 - 15
- 2007, Sierpień28 - 1
- 2007, Lipiec23 - 19
- 2007, Czerwiec26 - 17
- 2007, Maj27 - 27
- 2007, Kwiecień27 - 45
- 2007, Marzec17 - 16
- 2007, Luty6 - 0
- 2007, Styczeń3 - 0
- 2006, Grudzień7 - 0
- 2006, Listopad1 - 0
- DST 23.00km
- Teren 3.00km
- Czas 01:22
- VAVG 16.83km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Mikołajowy Rower
Sobota, 6 grudnia 2014 · dodano: 06.12.2014 | Komentarze 5
Zima jeszcze na dobre się nie zaczęła a ja już chce wiosnę :p Sprawiłem sobie prezent wybierając się na rower. Nie sądziłem, że w tym roku pokręcę bo rower jest w serwisie, a części lecą z Chin...a nic trudnego dla chcącego . Zabrałem rower mamie i pojechałem sobie po mieście..ale to nie dal mnie. Ja muszę mieć jakieś utrudnienia..może jakiś podjazd. Wbijam się na Słocinę i kręcę na młynku do góry. Widoki na szczycie ciekawe. Zima zaglądnęła nad nasze tereny. W lesie jedzie się bardzo przyjemnie ciepło jest i na dodatek klimatycznie. Zjeżdżamy Matysówką do Zalesia i wracam do domu. Teraz tylko czekać jak pogoda się poprawi..na zachętę foto z lata :)Kiedy będzie wiosna ??© sbor
Zimowa Słocina © sbor
Maszyn..rezerwowy © sbor
Szaro buro i ponuro © sbor
Odpoczynek © sbor
Po huraganie jeszcze nie posprzątane © sbor
- DST 49.46km
- Teren 33.00km
- Czas 03:24
- VAVG 14.55km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Późno - jesienny wypad w Bieszczady
Niedziela, 23 listopada 2014 · dodano: 24.11.2014 | Komentarze 5
Na spontana pojechaliśmy w góry. Miejsce startu traski z Baligrodu. Kierujemy się najpierw na Rabe..niby mamy jechać chwilkę drogą gruntową i odbić w lewo w kierunku Roztok...ale wyszło tak jakoś, że znajdujemy się na Przełęczy Żebrak. tutaj pięknie biało, zjeżdżamy ponownie w dół..naprawiamy przerzutke i jedziemy drogą gruntową do Roztok Dolnych. Tutaj czeka na nas odcinek szosowy. Wspinamy się na Przełęcz pod Gabrów Wierchem. Zjeżdżamy do Kalnicy i jedziemy następnie do miejscowości Średnie Wielkie... atakujemy podjazd na Chocień po drodze mijając pozostałości po dawnej wsi. Ze szczytu zjeżdżamy do Cisowiec i wracamy drogą wojewódzką 893 do Baligrodu. Grubo było.na tak dużo ilość terenu... wypad jak na tą porę roku mega szalony. Martwiłem sie o przejezdność, ale aż tak źle nie było. Teraz rower czeka na lekko reanimację..ciekaw co z tego wyjdzie.Baligród Rynek © sbor
Widok z dołu © sbor
Rabski płynie © sbor
Sklepik nieczynny © sbor
Idziemy do góry © sbor
Pierwszy śnieg © sbor
Na Przełęczy © sbor
Widoki zimowe © sbor
I ja tu wyjechałem :) © sbor
Salamandra © sbor
"Jak " czyli krowa zimowa © sbor
Widokówka © sbor
Na przełęczy pod Gabrów Wierchem © sbor
Szumny dwór..tzn pozostałości Kalnicy © sbor
GS-y ..nieużytkowane © sbor
Blokady drogi © sbor
Pozostałości po wsi Choceń © sbor
Jedyne butowanie na trasie © sbor
Późno jesienny widok © sbor
- DST 26.04km
- Teren 5.00km
- Czas 01:27
- VAVG 17.96km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Chłodny listopadowy dzień
Niedziela, 16 listopada 2014 · dodano: 16.11.2014 | Komentarze 0
Szybka traska w niedzielnie popołudnie. Celem było odwiedzenie starego dwory z XIX wieku w Rudnej Wielkiej...ogólnie to miejsce popada w ruinę i przekształciło sie w miejscową melinę. Dostęp do tego miejsca jest troszkę utrudniony, Sebastian poczekał na mnie a ja poszedłem sfotografować miejsce...później pojechaliśmy w stronę Rudnej Małej i drogą serwisową dotarliśmy do Policji na Zaczerniu. Z Zaczerniu wróciliśmy do miasta bocznymi drogami.Dwór Dąmbskich z XIX w © sbor
Dwór Dąmbskich z XIX w. inne ujęcie © sbor
Gdzieś w Rudnej © sbor
Stara gorzelnia © sbor
- DST 73.40km
- Teren 41.00km
- Czas 04:29
- VAVG 16.37km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Turbulencje pogodowe
Sobota, 15 listopada 2014 · dodano: 15.11.2014 | Komentarze 3
Niewyraźny rano się obudziłem, sam nie wiedziałem czego dziś chcę. Ustawiłem się na 11:15 z Jackiem i Sebastianem na wspólny trip. Na Jacka zawsze można liczyć jeżeli chodzi o traski w Rzeszowie. Dziś doszedł nowy towarzysz wyprawy, kolega zdał egzamin i jak na swój poziom wtajemniczenia mtb to nawet dobrze było :) Wybraliśmyśmy się w górzystą traskę. Czyli tylko nie liczni dali by sobie rade. Trasę pierwszy raz w takiej konfiguracji pokonywałem, doszedł jeden nowy odcinek do jazdy. Na zjazdach bajka, można było sie pobawić,a noga na podjazdach poddawała więc nie ma na co narzekać. Jak na koncówkę sezonu porzadną traske zrobiliśmy..co tu pisać terenowo :) jedyną zagadką była pogoda, która zmieniał się kilka krotnie..szkoda że na najważniejszym widoku się popsuła.Mały wąwóz © sbor
Gdzieś w polach © sbor
Zjazd do Straszydla © sbor
Rezerwat Wilcze © sbor
Widok z Wilczego nadzwyczajny !? © sbor
W stronę słońca © sbor
Mroczny powrót © sbor
- DST 28.41km
- Czas 01:43
- VAVG 16.55km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Trening z Markiem Konwą
Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 13.11.2014 | Komentarze 6
Niestety trzeba wracać na stare śmieci, ale udało się jeszcze rano wygospodarować trochę czasu aby pojechać na krótką traskę. Maciej powiedział, że na wypadzie będzie Marek Konwa... gościa chyba nie trzeba przestawiać ludziom z otoczenia MtB-ków. Zbieram sie liczną grupą koło basenu na Błoniach i jedziemy na Kozią górkę. Tutaj zaczynają się warsztaty szkoleniowe poprowadzone przez Marka i Maćka szkoda ,że mogłem uczestniczyć tylko na jednym z odcinków..ze względu na ograniczenia czasowe musiałem wrócić do miasta ..zapakować rower i wyruszać na stolicę Podkarpacia. Trzeba będzie nadrobić te warsztaty bo człowiek wiele się mógł dowiedzieć na tematy rowerowe.Mój drugi dom © sbor
Jam z Markiem Konwą :) © sbor
Z wizytą u Reksia © sbor
Z wizytą u Bolka i Lolka © sbor
Ekipa wypadowa © sbor
Okoliczne górki © sbor
- DST 47.39km
- Teren 33.00km
- Czas 04:24
- VAVG 10.77km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Żywca....
Poniedziałek, 10 listopada 2014 · dodano: 13.11.2014 | Komentarze 6
Przez dwa dni przed moim przyjazdem padało w Beskidach i miałem zagwostkę czy jechaćw wyższe partie gór. Ludzie z okolic odradzali taki trip..bo utonę w błocie. Próbowałem kilka osób namówić, ale ludziska albo odmówili bo błoto syf itp lub brak czasu..cóż ja uparty jestem. Nic mi nie pozostało zapakowałem rower do tikaczu i ogień. Dojechałem po 50 minutach do Ujsoł. Ogarnąłem sprzęt i o 9:30 ruszyłem na Rysianke. Na początek asfaltowo..ale jak zaczął się czarny to już cały czas w terenie. Po 12 km jestem na szczycie ujechany :) widoczność taka sobie, warunki wietrzne masakryczne, ubieram się ciepło, jem coś i ruszam w drogę..teraz żółtym w stronę Radykalnego Wierchu. Zjazd bajka..takie coś lubię, troszkę gimnastyki z kamieniami, zjazdy o dobrym nachyleniu, piękne odsłonięte hale... po prostu malinowo. Ostatni odcinek zjazdu pokonuje czarnym szlakiem, który okazał się odcinkiem singielowym..no mega :) z bananem na ustach o 12:15 znajduje sie z powrotem w miasteczku. Może by tak jeszcze gdzieś pojechał..i pojechałem sobie na następną górkę..tutaj na podjeździe nie było już tak kolorowo, bo czułem że opuszczają mnie siły, ale od czego jest xenofit...Jadę dalej do okolic Schroniska Chyz u Bacy. Wbijam się na niebieski kręcę na młynku spokojnie, a po chwili odbijam na czerwony. Odcinek czerwonego przez pierwszy kilometr pokonuje z buta, jest ścianaka..na szczęście się skończyła i można jechać na Rycerzową Małą. Dojeżdżam na szczyt..ale mało było mi to na dojechanie organizmu zdecydowałem się zaatakować Rycerzową Wielką. Yeee udało się. Zjeżdżam do Schroniska na Rycerzowej, zakupuje żurek, nabieram sił bo czeka mnie teraz nagroda, w postaci zjazdu ? Zielonym jadem do przełęczy Kotarz, a następnie odbijam na drogę bezszlakową, początek tragedia, oj wywózka będzie lipa..na szczęście po 1 km droga zrobiła się całkowicie przejezdna i zjeżdżam bawiąc się na zjeździe do miejscowości Ujsoły.Dziękuję Grzegorzowi za doradzenia odnośnie dojazdu na Rysianke i zjazdu żółtym, a następnie czarny do Ujsoł...każdemu polecam ten odcinek:)
Padam...po 12 km podjazu :) © sbor
W tle z Babina i Pilsko..oba szczyty już kiedyś zdobyte © sbor
Witamy..Rysianka 1322 m n.p.m © sbor
Widoki z hali © sbor
Zjazd do Radykalnego Wierchu © sbor
Gdzieś na wysokości 1000 m n.p.m © sbor
Zjeżdżam do Ujsoł © sbor
Okolice Małej Rycerzowej © sbor
Rycerzowa Wielka 1226 m © sbor
Widoczki Żywieckie © sbor
Pora wracać do samochodu..niestety © sbor
- DST 26.59km
- Teren 13.00km
- Czas 01:44
- VAVG 15.34km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Obóz koncentracyjny...Oświęcim
Niedziela, 9 listopada 2014 · dodano: 13.11.2014 | Komentarze 3
Ze względu na nie do końca dobre warunki pogodowe zdecydowałem się w sobotę z rana wyruszyć z rodziną na odwiedzenie obozów koncentracyjnych Auschwitz – Birkenau. Miejsce samo w sobie jest nieprzyjemne, jeszcze dodatkowo pogoda dodała od siebie trochę. Trafiliśmy na takiego przewodnika co opowiadała bardzo ciekawie..wiele rzeczy można było wynieść i się dokształcić z braków w historii...obóz Auschwitz różni się troszkę od tego z Birkenau.... Większe wrażenie robi pierwszy obóz... moim zdaniem. Po powrocie do Bielska słońce wyszło za chmur...bez chwili zastanowienia zabrałem rower i pojechałem w stronę lotniska, a następnie drogą leśną dojechałem na Dębowiec. Zaczęła robić się już szarówka, ale postanowiłem chwilkę pojechać czerwonym szlakiem w stronę Szyndzielni żeby spoglądnąć na Bielsko wieczorem. Widok rewelacyjny..szkoda tylko, że aparat tego nie oddaje.Wejście do obozu w Oświęcimiu (Auschwitz) © sbor
Oświęcim obóz pracy © sbor
Smutne miejsce © sbor
Miejsce zbrodni © sbor
Obóz Brzezinka (Auschwitz II – Birkenau) © sbor
Ehh..też bym chciał mieć takie górki za blokiem © sbor
Dzień dobiega końca © sbor
Widok na Bielsko z okolic Szyndzielni © sbor
Miasto nocą © sbor
- DST 27.24km
- Teren 7.00km
- Czas 01:34
- VAVG 17.39km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Dziś Rzeszów..jutro...
Sobota, 8 listopada 2014 · dodano: 08.11.2014 | Komentarze 0
Jacek rano zaproponował wspólny trip i jakoś udało się wygospodarować troszke czasu aby pojechać po okolicy.Niby miało być szosowo ze względu na opady nocna..ale niestety..stety wylądowaliśmy na dwóch odcinkach terenowych. Nie było aż tak źle..jedynie co..to forma już zostawia wiele do życzenia.
Kara...Malawa © sbor
Widok na miasto © sbor
Liściasty las © sbor
- DST 55.59km
- Teren 35.00km
- Czas 03:00
- VAVG 18.53km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
czy to okolice Rzeszowa ?? to niemożliwe ?
Niedziela, 2 listopada 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 2
Wydaje się czasem, że nie ma gdzie tutaj fajnie pojeździć...już wszystko oklepane itp..jednak człowiek tkwi w błędzie. Trasa wybitnie do powtórzenia..ciekawe trudne zjazdy..wąwozy..fajne miejscówki, może jedynie mało polan widokowych. Nie sądziłem, że są takie fajne odcinki u nas a w szczególności jeśli chodzi o zjazdy. Można było się co pogimnastykować na zjazdach i podjazdach. Jedynie to za bardzo nie ogarniałem gdzie jestem, ale pojeżdżę troszkę w tamtych okolicach i myślę że teren zostanie przyswojony. Okolice Straszydla, Przylaska, Lecki są terenami godnymi polecenia, tylko trzeba wiedzieć jak tam się poruszać :)Przylaskowy przerywnik © sbor
Peleton idzie pod górke © sbor
Gdzie my so....?? © sbor
Właz żeliwny prosto z rynku © sbor
- DST 28.88km
- Teren 12.00km
- Czas 01:32
- VAVG 18.83km/h
- Sprzęt Scott Spark 20
- Aktywność Jazda na rowerze
Listopadowo
Sobota, 1 listopada 2014 · dodano: 01.11.2014 | Komentarze 0
Pogoda za oknem w miarę przyjemna, więc ruszyłem chwilkę pokręcić. Za cel wycieczki obrałem sobie Magdalenke. Spokojnym tempie przez bezdroża i lasy dojeżdżam do celu. Forma już nie ta co latem i po za tym ciuchy ciepłe troszkę ograniczają moją kordynację więc szału nie ma odnośnie tempa jazdy. Na szczęście w drogę powrotną zjeżdżam praktycznie do samego Rzeszowa i wracam do domu.Widać co czasem wiatr może zwojować © sbor
Okoliczne górki © sbor
Pamiątka ? © sbor
Widok z Magdaleny © sbor
Rzeszów z innej perspektywy © sbor
Ratusz w Rzeszowie © sbor